Lara Gessler jest w gotowości, by cierpieć w imię mody. Udowodniła to swoją wtorkową stylizacją, w której mimo niskiej temperatury wyskoczyła na akcję promocyjną do zarządzanej przez siebie cukierni Słodki Słony. Fajna stylówka?
Lara Gessler zyskała popularność głównie dzięki byciu córką sławnej mamy. Pociecha najsłynniejszej polskiej restauratorki Magdy Gessler poszła w ślady rodzicielki i również zawodowo zajmuje się gastronomią. Jako osoba decyzyjna sprawuje pieczę nad warszawskimi restauracjami U Fukiera i Słodki Słony, które powierzyła jej rodzina.
35-latka nie tylko reklamuje lokal w swoich mediach społecznościowych, ale też regularnie organizuje różnej maści akcje promocyjne. Jako że tłusty czwartek tuż-tuż, celebrytka urządziła we wtorek w zarządzanej przez siebie cukierni specjalne wydarzenie, na które zaprosiła kilku znanych znajomych.
Podobnie jak jej słynna rodzicielka, Gessler przykłada dużą wagę do swojego wizerunku i lubi, gdy jej ułańska fantazja i przebojowy charakter znajdują odzwierciedlenie w ubiorze. Nie inaczej było we wtorek, gdy matka Neny i Bernarda wyszła na warszawskie ulice w utrzymanej w pastelowych barwach stylizacji, na którą składał się żółty sweterek, różowe spodnie i fioletowa koszula. Dopełnieniem modnego "looku" był lateksowy płaszcz w odcieniu nude i sandałki na obcasie, w których stopy celebrytki marzły na mrozie.
Też jesteście gotowi cierpieć dla mody, tak jak w przypadku Lary?