49-letnia Victoria Silvstedt eksponuje ciało w skąpym bikini w Cannes. Robi wrażenie? (ZDJĘCIA)
Victoria Silvstedt zaistniała w zbiorowej wyobraźni jako "dziewczyna Playboya". Urodziwa Szwedka opływa w luksusy i ogranicza się już tylko do bywania na salonach. 49-latka wciąż może pochwalić się bajeczną figurą.
Ponad 30 lat temu Victoria Silvstedt wywalczyła tytuł Miss Szwecji i na stałe zagościła w tamtejszych mediach. Największy rozkwit jej kariery przypada na lata 90. — to wtedy została dostrzeżona przez Hugh Hefnera, który zaprosił ją na sesję zdjęciową do magazynu "Playboy" i uczynił "dziewczyną Playboya". Swego czasu urodziwa Szwedka cieszyła się sporym wzięciem wśród topowych projektantów, współpracując z domami mody takimi jak Chanel, Christian Dior, Givenchy, Valentino czy Giorgio Armani.
Silvstedt od kilku lat związana jest z hinduskim milionerem Maurice Dabbah, a dzięki jego "uprzejmości" wciąż może opływać w luksusy i się przy tym nie przepracowywać. Przeglądając instagramowy profil Szwedki, można odnieść wrażenie, że jej życie składa się wyłącznie z egzotycznych podróży, wystawnych imprez i zakupów w butikach z ekskluzywną odzieżą.
Silvstedt jest jedną z wielu miłośniczek "wielkiego kina", które stacjonują obecnie w Cannes, gdzie odbywa się właśnie słynny festiwal. Oprócz uczęszczania na okoliczne premiery 49-latka zabija nudę, uskuteczniając kąpiele słoneczne w okupowanym przez celebrytów pięciogwiazdkowym hotelu Cap-Eden-Roc. Modelkę sfotografowano w środę, gdy z grupą wpływowych przyjaciół pluskała się w basenie, z dumą eksponując okupioną wieloma wyrzeczeniami (i podrasowaną na stole chirurgicznym) figurę. Na profilu Victorii zagościło też "selfie" zrobione przed lustrem, które możecie sobie porównać ze zdjęciami uchwyconymi przez paparazzi.
Duża różnica?