62-letnia Meg Ryan zaszczyciła swoją obecnością festiwal w Barcelonie. Niedawno internauci nie mogli jej rozpoznać po poprawkach (ZDJĘCIA)
Meg Ryan pojawiła się na festiwalu filmowym w Barcelonie. Zdaje się, że 62-letnia gwiazda zaczyna przywracać swój naturalny wygląd twarzy. Jest lepiej?
Zapewne większość z nas utożsamia Meg Ryan z rolą Annie Reed, bohaterką filmu "Bezsenność w Seattle". Blond zmierzwione włosy, przenikliwe spojrzenie i skromny uśmiech przypominający grymas były nieodłącznymi cechami wyglądu gwiazdy, która prawdopodobnie nie umiała pogodzić się z upływem czasu.
Choć aktorka wielokrotnie zaprzeczała, jakoby ingerowała w swój wygląd, zapewniając, że to kwestia genów i codziennej pielęgnacji, to zdjęcia fotoreporterów stanowią niepodważalne "dowody". W maju ubiegłego roku Meg pojawiła się na pokazie filmu Michaela J. Foxa, jej twarz wyglądała wówczas "inaczej". Idealnie gładkie czoło, wydęte usta i zapadnięte oczy dały zagranicznym tabloidom powód do kolejnych insynuacji.
Wiele wskazuje na to, że nawet Ryan zaczęła sobie uzmysławiać niepokojące zmiany wizerunkowe. W niedzielę 62-latka wzięła udział w Festiwalu Filmowym BCN w Casa Fuster. Na zdjęciach z wydarzenia możemy dostrzec, że gwiazda "odzyskuje swoją twarz". Znacznie mniejsze usta i naturalny kształt twarzy sprawiają, że znów mamy do czynienia ze "starą Meg". Tego dnia aktorka zadała szyku w czarnej kamizelce i długiej beżowej spódnicy. Swoją stylizację Ryan uzupełniła złotym naszyjnikiem z zawieszkami i okularami przeciwsłonecznymi.
Zobaczcie, jak Meg Ryan prezentowała się na Festiwalu Filmowym BCN w Casa Fuster.