65-letnia Grażyna Wolszczak wygrzewa się na plaży w Sopocie, przy okazji odsłaniając tatuaż na brzuchu (ZDJĘCIA)
Grażyna Wolszczak korzysta z coraz lepszej pogody. Ostatnio aktorka wybrała się nad polskie morze. Wraz z bliskimi odpoczywała na jednej z sopockich plaż, gdzie dostrzegli ją trójmiejscy paparazzi. 65-letnia aktorka wygrzewała się na piasku w bikini, strojąc miny i czytając książkę.
Tegoroczna majówka rozpieściła Polaków piękną pogodą, która zachęciła do spędzenia czasu na łonie natury. Promienie słońca pozostają nad naszymi plażami, w efekcie czego pierwsi plażowicze wybierają się już nad morze.
Do tego grona należy Grażyna Wolszczak, która już zameldowała się w Sopocie. Wraz z bliskimi ruszyła na plażę, gdzie wygrzewała ciało w bikini i relaksowała się przy książce.
Grażyna Wolszczak opala się na plaży w Sopocie
Ostatnio Grażyna Wolszczak postawiła na całkowity relaks na sopockiej plaży, gdzie zaprezentowała się w dwuczęściowym stroju kąpielowym. Na jej brzuchu można było dostrzec tatuaż. Może to być dla wielu spore zaskoczenie, gdyż do tej pory gwiazda "Na Wspólnej" nie chwaliła się dziarą. Aktorka, korzystając z pięknej pogody, wylegiwała się na piasku i z zaciekawieniem czytała książkę.
Niestety, w pewnym momencie zrobiło się zimniej i 65-letnia gwiazda włożyła sweter.
Zobacz, jak Grażyna Wolszczak spędziła dzień na plaży.
Grażyna Wolszczak, jak na rasową plażowiczkę przystało, przyniosła ze sobą leżak. Wygodnie na nim zasiadła i zaczęła przeglądać telefon.
Po chwili aktorka zaprezentowała ciało w bikini. Na jej brzuchu można dostrzec tatuaż, który z reguły ukrywa. Wiedzieliście, że go ma?
65-letnia gwiazda rozłożyła się na ręczniku. Cieszyła się piękną pogodą, łapiąc promienie słońca.
Po chwili Grażyna Wolszczak sięgnęła po lekturę. Widać, że bardzo ją wciągnęła.
W międzyczasie Grażyna Wolszczak zaczęła się rozciągać.
Słońce w pewnym momencie zaczęło świecić tak mocno, że Grażyna Wolszczak musiała zasłaniać oczy. Okulary przeciwsłoneczne tutaj nie wystarczyły.
Aktorka znów sięgnęła po telefon. To zajęcie szybko się jej nie znudziło.
Grażyna Wolszczak, usiłując sobie znaleźć nowe zajęcie, spoglądała na niebo. Przy okazji zaserwowała serię min.
Po pewnym czasie aktorka miała już wyraźnie dość czytania książki.
Jeszcze chwilę wcześniej Grażyna Wolszczak musiała się zasłaniać przed słońcem. W pewnym momencie na plaży powiało chłodem i włożyła na siebie biały sweter.
Najwidoczniej położenie leżaka jej nie odpowiadało. Szybko go przestawiła i cieszyła się czasem w gronie bliskich.
Grażyna Wolszczak doskonale zdaje sobie sprawę, że przy wyższych temperaturach należy szczególnie pamiętać o nawodnieniu. Podczas pobytu na plaży regularnie sięgała po butelkę z wodą.