67-letnia Ewa Kasprzyk korzysta z zasłużonych wakacji w Sopocie, pluskając się w Bałtyku (ZDJĘCIA)
Ewa Kasprzyk ma za sobą kilka intensywnych miesięcy pracy. Nic dziwnego, że jurorce "Tańca z Gwiazdami" zamarzyły się wczasy w Sopocie. Taplając się w morzu, aktorka natknęła się na fotografa, który uwiecznił na zdjęciach jej kąpiel. Ikona?
Nie jest tajemnicą, że w przemyśle filmowym aktorki znacznie szybciej osiągają "wiek emerytalny" niż ich sławni koledzy z branży. Jeżeli chodzi o angaż w filmach dla kobiet po 50-tce, na propozycje ról mogą zwykle liczyć tylko największe gwiazdy srebrnego ekranu. Do grona takich "szczęściar" zalicza się Ewa Kasprzyk, która mimo 67 lat na karku, w żadnym wypadku nie może narzekać na nadmiar wolnego czasu.
Uchodząca za ikonę polskiego kina Kasprzyk może dziś przebierać w ofertach biznesowych. Dodatkowy zastrzyk popularności zapewnił jej udział w 14. edycji "Tańca z Gwiazdami", gdzie powierzono jej funkcję jurorki. Ewa świetnie odnalazła się w roli "dobrej policjantki", która swoimi notami równoważyła surowe oceny Iwony Pavlović i nie mamy wątpliwości, że w kolejnej edycji powinna otrzymać telefon od Edwarda Miszczaka z prośbą, by raz jeszcze zasiadła w jury programu.
W związku z pracą przy bijącym rekordy popularności tanecznym show aktorka postanowiła zrekompensować sobie trudy ostatnich miesięcy i wybrać się do Sopotu w towarzystwie przyjaciółki oraz ukochanej pupilki, Shakiry. Przechadzając się kultowym Monciakiem, zgrzana majowym słońcem celebrytka, nabrała przemożnej ochoty na kąpiel w morzu.
Jak sobie postanowiła, tak zrobiła i już po chwili zrzucała z siebie ciuszki, by następnie ubrać się w kostium kąpielowy i zanurzyć się w chłodnych wodach Bałtyku. Gdy Ewa zdążyła się już porządnie wypluskać, gwiazda wynurzyła się z morskich fal niczym Wenus z Milo i wystawiła na promienie słoneczne mokre ciało, delektując się wakacyjną beztroską.
Fajnie ma?
Kilka dni temu Ewa Kasprzyk została przyuważona przez fotografa podczas przechadzki sopockim monciakiem.
Doskwierający upał zmobilizował aktorkę do zrzucenia ciuchów i przebrania się w kostium kąpielowy.
Już po chwili 67-latka gotowa byłą zanurzyć się w mroźnym Bałtyku.
Kąpiel w morzu przyniosła aktorce natychmiastową ulgę.
Gdy Ewa taplała się w wodzie, towarzyszka aktorki wraz z jej suczką Shakirą pilnowały ubrań.
Ewa jest częstym gościem w Sopocie i stara się odwiedzać ukochane miasto w każde wakacje.
Po kąpieli w morzu przyszła kolej na kąpiel słoneczną.