Agnieszka Woźniak-Starak i jej przygody pod TVN-em: pozowanie z fanami, dźwiganie tobołów i rajd autem za PONAD ĆWIERĆ MILIONA (ZDJĘCIA)
W ostatnich latach Agnieszka Woźniak-Starak stała się jednym z pierwszych nazwisk w TVN-ie. Od tamtego czasu pod studiem często wypatrują jej fotoreporterzy, śledzący jej oryginalne (i często niebotycznie drogie) stylizacje.
Od września zeszłego roku Agnieszkę Woźniak-Starak znów można oglądać jako gospodynię telewizji śniadaniowej. Dziennikarka, która przed laty prowadziła Pytanie na Śniadanie, razem z Ewą Drzyzgą zasiadła na kanapach Dzień Dobry TVN. Jej występy w programie stały się okazją dla paparazzi, którzy regularnie wypatrują prezenterkę pod studiem w centrum Warszawy. Agnieszka przyzwyczaiła nas do oryginalnych, dopracowanych i często nieziemsko drogich dodatków, zarówno znanych luksusowych marek, jak i awangardowych młodych projektantów. Pojawiły się nawet głosy, że przy "modowej" Woźniak-Starak stylizacje Ewy Drzyzgi wyglądają jak ciuchy "ubogiej krewnej"...
ZOBACZ: Ewa Drzyzga odpowiada na komentarz, że wygląda jak "UBOGA KREWNA" Agnieszki Woźniak-Starak...
Jak widać, Agnieszka Woźniak-Starak wybiera nie tylko najdroższe buty czy torebki, ale też najdroższe samochody. Ostatnio paparazzi przyłapali dziennikarkę, kiedy mknęła do swojej czarnej Tesli. To Tesla Model 3 Performance, której cena wynosi około 270 tysięcy złotych (plus około 5,5 tysiąca za czarny lakier, które jednak wydają się niczym w skali ćwierci miliona złotych). Agnieszka kryjąca różowy sweterek pod czarnym płaszczem i czarnym kapeluszem przystanęła na chwilę, by zrobić sobie selfie z ucieszonymi przechodniami. Jeden z panów pomógł też dziennikarce przenieść do samochodu ciężką torbę z zakupami.
Zobaczcie, jakie przygody przytrafiły się celebrytce w drodze ze studia. Modna w każdej sytuacji?
Agnieszka Woźniak-Starak kocha modę, a kiedy pojawia się przed studiem TVN, ulica zmienia się w catwalk. Z pietyzmem dba też o każdą stylizację, stąd też w jej dłoniach torby luksusowych marek.
Dziennikarka znalazła chwilę, by zapozować z fanami wyraźnie cieszącymi się z widoku popularnej celebrytki.
Nagle jeden z przechodniów ruszył z pomocą dziennikarce w opresji i wziął od niej ciężkie tobołki. Sympatycznie?
Wyzwolona spod jarzma markowych toreb Agnieszka Woźniak-Starak w końcu mogła zaprezentować ciemną stylizację przełamaną różowym sweterkiem.
Dziennikarce dopisywał dobry humor. Być może dlatego, że w studiu nie pojawiła się tego dnia Bożena Dykiel w kosmicznych okularach.
Agnieszka Woźniak-Starak wsiadła do swojej czarnej Tesli, której cena to ponad 270 tysięcy złotych.