Andrzej Grabowski zarysował taksówkę swoim jaguarem za 350 tysięcy złotych. KIEPSKI z niego kierowca? (ZDJĘCIA)
Paparazzi byli świadkami incydentu drogowego z udziałem Andrzeja Grabowskiego. Manewrując luksusowym autem na parkingu przy studiu Polsatu, 72-letni aktor zarysował taksówkę. Nie obeszło się bez oględzin i zaciętych dyskusji z właścicielem uszkodzonego samochodu.
Andrzej Grabowski to niekwestionowana ikona rodzimego kina. Aktor ukończył Wydział Aktorski w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie, a tuż po zakończeniu edukacji nawiązał współpracę z Teatrem im. Juliusza Słowackiego. Choć widzom kojarzy się głównie z legendarnym Ferdynandem Kiepskim, warto pamiętać, że 72-letni gwiazdor ma na swoim dorobku wiele innych, cieszących się uznaniem ról w produkcjach filmowych, teatralnych i telewizyjnych.
Mimo imponującego stażu w świecie show-biznesu, Grabowski nie wybiera się na aktorską emeryturę i wciąż pozostaje aktywny zawodowo. W tym roku premierę miał nowy serial z jego udziałem - mowa o produkcji Netflixa, pt. "Gang zielonej rękawiczki". Jeszcze niedawno 72-latek sprawdzał się także w roli jurora "Tańca z Gwiazdami". Choć jego przygoda z tanecznym show zakończyła się oficjalnie w styczniu, Andrzej wciąż współpracuje z Telewizją Polsat i nie mogło go zabraknąć na prezentacji jesiennej ramówki stacji.
ZOBACZ TEŻ: Andrzej Grabowski ma starszego brata, który też pracuje w branży. Czym zajmuje się Mikołaj Grabowski?
Odtwórca roli Ferdka Kiepskiego przybył na imprezę Polsatu czarnym Jaguarem F-PACE, wartym około 350 tysięcy złotych. Manewrując luksusową furą na terenie parkingu, aktor zaliczył drobny incydent z taksówką. Na szczęście szkody nie były wielkie, lecz czerwony samochód został lekko zarysowany. Andrzej Grabowski szybko wyszedł z auta, aby ocenić skalę uszkodzeń i przedyskutować zaistniałą sytuację z drugim uczestnikiem kolizji. Panowie uważnie przyglądali się taksówce i dość długo dyskutowali. Zdaje się jednak, że ostatecznie doszli do porozumienia. Całe zdarzenie zostało udokumentowane przez stacjonujących pod studiem Polsatu paparazzi.
Zobaczcie zdjęcia z lekkiej kraksy z udziałem Andrzeja Grabowskiego. Kiepska sytuacja?
Andrzej Grabowski przybył na prezentację jesiennej ramówki Polsatu swoim jaguarem, wartym około 350 tysięcy złotych.
Niestety nie obeszło się bez drobnej kolizji z czerwoną taksówką.
Na szczęście skończyło się tylko na zarysowaniu auta.