Anna i Robert Lewandowscy przemierzają hiszpańskie wody na pokładzie luksusowego jachtu (ZDJĘCIA)
Anna i Robert Lewandowscy wyprawili się w rejs luksusową łodzią. Parze towarzyszyły córki, mama Roberta oraz rodzicielka Ani. Na pokładzie relaksowali się też Zofia Ślotała i Kamil Haidar.
Anna i Robert Lewandowscy stacjonują obecnie na słonecznej Majorce. Od jakiegoś czasu małżonkowie beztrosko relaksują się w swojej luksusowej willi, trenują na plaży i spędzają czas z pociechami. Rajski urlop starannie relacjonują rzecz jasna w sieci.
Kilka dni temu Lewandowscy postanowili nieco zmienić otoczenie i ruszyli w rejs jachtem. Małżonkowie zafundowali sobie wyprawę luksusową łodzią, za której wynajem trzeba zapłacić nawet do 25 tysięcy złotych za rejs. Lewandowscy postanowili urządzić sobie prawdziwie rodzinną wycieczkę - na pokład zabrali bowiem nie tylko pociechy Klarę i Laurę.
W wyprawie wzięła również udział mama Roberta Lewandowskiego Iwona, a także rodzicielka Anny Lewandowskiej Maria Stachurska. Małżonkom towarzyszyli również Zofia Ślotała i Kamil Haidar oraz ich dzieci.
Cała gromadka beztrosko korzystała z morskiej wyprawy, ochoczo gawędząc i zanosząc się śmiechem. Lewandowscy trzymali córki na kolanach, uradowana Ania w pewnym momencie zaczęła dokazywać z małą Laurą. Mama Lewego znalazła za to chwilę, by nieco popracować nad opalenizną.
Zobaczcie, jak Lewandowscy relaksują się na jachcie.
Anna i Robert Lewandowscy od jakiegoś czasu stacjonują na słonecznej Majorce. Ostatnio małżonkowie postanowili opuścić mury willi i wybrali się w rejs luksusowym jachtem.
Małżonkowie tulili do siebie siedzące im na kolanach córki. Wnuczek doglądała również mama Anny Lewandowskiej.
Na pokładzie relaksowali się także Zofia Ślotała i Kamil Haidar z pociechami oraz mama Roberta Lewandowskiego, która znalazła chwilę, by popracować nad opalenizną.
Za wynajęcie luksusowej łodzi na Majorce trzeba zapłacić nawet do 25 tysięcy złotych.
Lewandowscy i ich goście beztrosko relaksowali się na pokładzie jachtu. Kamil Haidar postanowił uwiecznić wyprawę za pomocą telefonu.
Anna Lewandowska podczas podróży postawiła na niezobowiązujący look i wakacyjną stylizację.
W końcu cała "załoga" opuściła pokład luksusowej łodzi.
Robert wziął w ramiona Klarę, podczas gdy Ania zajęła się młodszą córką. Później piłkarz zadbał też o transport spacerówki i torby żony.