Anna Mucha i Barbara Kurdej-Szatan mają za sobą udany weekend. Panie wybrały się razem na imprezę, podczas której spijały kolorowe drinki. Na przegryzkę wybrały wędzoną kiełbasę. Smacznie?
W miniony weekend Anna Mucha zaprosiła znajomych z branży na premierę wyprodukowanej przez siebie sztuki "O mało co", w której zagrała główną rolę. Po zakończeniu uroczystego eventu pełnego gwiazd, dumna artystka odczuła potrzebę celebracji sukcesu w mniej oficjalnych okolicznościach. Na afterparty zabrała grono znajomych, wśród których pojawiła się m.in. Barbara Kurdej-Szatan. Wcześniej gwiazdy serialu "M jak miłość" w blasku fleszy obcałowywały się na ściance.
W ślad za Muchą i jej imprezową ekipą ruszyli paparazzi, którzy mieli okazję uwiecznić swawole celebryckiej śmietanki. Nie od dziś wiadomo, że Anna lubi się zabawić, czego potwierdzeniem są jej pamiętne relacje ze Stanów Zjednoczonych, gdy aktorka chwaliła się swoim nietrzeźwym stanem i zabawiała obserwatorów. Niestety 42-latka, ze względu na zakaz wjazdu do USA, nie powtórzy takiej imprezy przez najbliższe dwa lata. Zdaje się jednak, że balangi na ojczystej ziemi również ją satysfakcjonują.
Anna Mucha i Barbara Kurdej-Szatan imprezują po udanej premierze
Powody do świętowania miała też Barbara Kurdej-Szatan. Po 1,5 roku sprawa pamiętnego wpisu o funkcjonariuszach Straży Granicznej nareszcie została sądowo rozstrzygnięta. Decyzja o umorzeniu postępowania stała się prawomocna, a aktorka może w końcu zacząć nowy rozdział swojego życia. Trzeba przyznać, że zrobiła to w całkiem miłych okolicznościach. Otoczona wianuszkiem mężczyzn, wraz z Anną Muchą, delektowała się w jednym z warszawskich lokali kolorowymi drinkami, które przegryzała kiełbasą.
Zobaczcie, jak przebiegła impreza Anny i Barbary. Mielibyście ochotę do nich dołączyć?
Podczas sobotniej imprezy Anna Mucha była wyraźnie zaaferowana fascynującymi opowieściami, którymi uraczyli ją znajomi.
Gawędząc z przyjaciółmi, Anna zaprezentowała całą kafeterię min - od pogardliwego grymasu, aż po serdeczny uśmiech.
Wieczór odzianej w landrynkoworóżowy garnitur aktorce umilały pomarańczowe, orzeźwiające drinki.
Po pewnym czasie na afterparty dotarła serdeczna przyjaciółka Anny, Barbara Kurdej-Szatan. Aktorka przyodziała czarną sukienkę z kwiecistym wzorem.
Aby kolorowe drinki były lepiej przyswajane, zgromadzone towarzystwo zdecydowało się na ucztę. Jako zagryzki serwowano tego wieczoru wędzoną kiełbasę.
Anna delektowała się kiełbasą niczym najlepszą przystawką w ekskluzywnej restauracji.
Również Kurdej-Szatan zdecydowała się na degustację swojskiej przekąski.
Po uraczeniu się drinkami i kiełbasą Barbara nałożyła na głowę pomarańczową czapkę i pognała z ogromnym bukietem kwiatów do taksówki.