50 lat temu zmarł Zbigniew Cybulski (ZDJĘCIA)
Wpadł pod pociąg, gdy wracał z planu zdjęciowego i zmarł w szpitalu. Miał wtedy niecałe 40 lat.
50 lat temu na wrocławskim dworcu kolejowym doszło do tragicznego wypadku. Wracający z planu filmowego Zbigniew Cybulski po pożegnaniu przyjaciółki próbował wskoczyć do ruszającego pociągu. Niestety, noga ugrzęzła mu między stopniem pociągu a krawędzią peronu. Jeden z najsłynniejszych aktorów kina powojennego osunął się i został wciągnięty pod koła pojazdu.
Cybulski trafił do szpitala w stanie agonalnym. Miał poważne uszkodzenia klatki piersiowej oraz głowy. Kilkanaście minut później, mimo interwencji lekarskiej, zmarł.
Dziś Cybulski uważany jest za jednego z najbardziej utalentowanych i charakterystycznych aktorów. Wybił się m.in. dzięki roli w filmie Andrzeja Wajdy Popiół i diament. Sam lubił porównywać się do amerykańskiego aktora Jamesa Deana. Jedną z jego umiejętności aktorskich było... skakanie do jadącego pociągu, co ćwiczył już od swojego pierwszego filmu, Pokolenie.
Zbigniew Cybulski z Joanną Jędryką.
Na zdjęciu Bogumil Kobiela, Zbigniew Cybulski i Edmund Fetting.
Dworzec Główny we Wrocławiu.
To tu Zbigniew Cybulski wpadł pod koła pociągu 8 stycznia 1967 roku.