Taylor Swift remontuje willę wartą 25 milionów dolarów! (ZDJĘCIA)
Gwiazda chce aby wpisano ją na listę zabytków Hollywood. Dom zbudował w 1934 roku legendarny założyciel wytwórni MGM. Zobaczcie, jak wygląda w środku.
Taylor Swift ma głowę do interesów. Została ogłoszona "najbogatszą gwiazdą przed 30-stką" w rankingu Forbesa (zobacz: *"Forbes": Taylor Swift najbogatszą gwiazdą przed 30-tką! Zarobiła 170 MILIONÓW DOLARÓW... W ROK!)
*. Piosenkarka posiada kilka bardzo drogich nieruchomości, m.in. domy w Beverly Hills i penthouse w Nowym Jorku, w którym mieszka obecnie reżyser Władcy Pierścieni, Peter Jackson.
Dwa lata temu Swift kupiła "okazyjnie", za... 25 milionów dolarów cenną rezydencję, należącą w przeszłości do legendarnego potentata filmowego Samuela Goldwyna. Goldwyn, a tak naprawdę Goldfish był polskim Żydem, który przybył do Stanów Zjednoczonych bez grosza przy duszy jednak z pomysłem na biznes.
Wraz z Edgarem i Archibaldem Selwyn, w 1916 założył firmę Goldwyn Pictures Corporation, która po kolejnej fuzji, przekształciła się w słynną Metro-Goldwyn-Mayer. W 1934 roku magnat wybudował w Beverly Hills posiadłość, którą teraz kupiła Swift.
Na ogormnej działce mieści się rozległa willa o powierzchni 1000 metrów kwadratowych zawierająca sześć sypialni, pięć łazienek i apartamenty gościnne. Wokół domu rozciągają się imponujące ogrody, basen i kort tenisowy.
Wokalistka od dwóch lat pracuje nad wyremontowaniem domu. Komisja Kultury Dziedzictwa otrzymała właśnie od niej prośbę, o włączenie nieruchomości do spisu zabytków. Jeżeli rozpatrzy prośbę pozytywnie, gwiazda będzie mogła czerpać z tego tytułu wiele korzyści, np. ulgi podatkowe, które miasto daje w zamian za utrzymanie i renowację takiego obiektu.
Na razie nie wiadomo, na kiedy przewidywany jest koniec prac remontowych.
Zobaczcie zdjęcia posiadłości przed rozpoczęciem przebudowy: