22-latek wydał 50 tysięcy dolarów, żeby wyglądać jak... "BEZPŁCIOWY KOSMITA"!
Vinny Ohh z Los Angeles nie chce być kobietą, ani mężczyzną. W tym celu przeszedł już 100 operacji plastycznych. "Muszę pozbyć się swoich genitaliów, sutków i pępka".
Podobnie jak "żywa Barbie" i "żywy Ken", 22-letni Vinny Ohh z Los Angeles postanowił zaistnieć w show biznesie ekstremalnymi operacjami plastycznymi. Amerykanin przekonuje, że nie czuje się "ani kobietą, ani mężczyzną" i chce zostać… bezpłciowym kosmitą. W tym celu wydał już 50 tysięcy dolarów (około 200 tysięcy złotych) na zabiegi medycyny estetycznej. Zrobił sobie ponad 100 poprawek twarzy, a w planach ma kolejne operacje. W pierwszej kolejności chce pozbyć się swoich genitaliów.
Cieszę się ze swojego obecnego wyglądu, ale zamierzam wyglądać jeszcze lepiej - przyznał w jednym z wywiadów. Dzięki makijażowi mogę być kim chcę. Moim marzeniem jest pełne przekształcenie się w "obcego". Muszę pozbyć się genitaliów, sutków i pępka. Nie chcę przynależeć do żadnej płci! Chcę być po prostu sobą.
Vinny zarabia na życie będąc modelem i wizażystą. Jego celem jest uzbieranie 160 tysięcy dolarów (ponad 650 tysięcy złotych) na operację zmiany płci. Jak przyznał, zaczął stosować wypełniacze w wieku 17 lat, najpierw wstrzykiwał sobie kwas w policzki i czoło, później zdecydował się na chirurgiczną korektę kości klatki piersiowej. 22-latek codziennie zakłada czarne soczewki kontaktowe, kilka razy w miesiącu farbuje włosy i nosi przedłużane paznokcie, by wyglądać jak "nie z tej ziemi".
Zobaczcie jak wygląda.