NAJLEPSZE stylizacje Melanii Trump z 2017 roku (DUŻO ZDJĘĆ)
Choć nikt się tego nie spodziewał, żona Donalda powoli wyrasta na nową "ikonę stylu". Która z jej kreacji podobała Wam się najbardziej?
Gdy w zeszłym roku okazało się, że Melania Trump zastąpi uwielbianą przez Amerykanów Michelle Obamę w roli pierwszej damy, w mediach zapanowała ogólnoświatowa panika. Obawiano się, że modelka-imigrantka nie poradzi sobie z doniosłymi obowiązkami i zepsuje wizerunek kraju tak długo i z sukcesem budowany przez żonę Baracka.
Obawy dotyczyły również prezentowanego przez Melanię stylu. Choć nikt w sumie nie miał zastrzeżeń co do jej kreacji z kampanii prezydenckiej, kolejni projektanci w aktach protestu deklarowali, że nie będą ubierać Trump. Odmówiła tego Sophie Theallet - projektantka Obamy i między innymi Tom Ford.
Tymczasem niespełna rok po inauguracji Donalda na prezydenta USA okazuje się, że Melania nie tylko ubiera się dobrze, ale i wyrasta powoli na nowa "ikonę stylu". Choć w minionych miesiącach nie uniknęła wpadek, większość jej stylizacji była przez media chwalona.
Dzięki przetartym przez swoją poprzedniczkę ścieżkom, Melania z powodzeniem łączy trudne zasady protokołu dyplomatycznego z obowiązującymi trendami. Do jej najlepiej ocenianych kreacji z 2017 roku należą między innymi sukienka z zaprzysiężenia, kreacja z balu inauguracyjnego i projekty, w których pokazała się podczas podróży do Azji. Wiele pochwał zebrała też suknia od Delpozo, którą Melania zaprezentowała w Warszawie.
Zobaczcie jej najlepsze stylizacje z 2017 roku. Która podobała Wam się najbardziej?
Na inaugurację prezydentury męża i zarazem pierwsze wyjście w roli pierwszej damy Melania wybrała błękitną stylizację od Ralpha Laurena.
Na balu po inauguracji nowa Pierwsza Dama zaprezentowała się w białej sukni, którą specjalnie dla niej stworzył Hervé Pierre. Kreacja w październiku trafiła do muzeum będącego częścią Instytutu Smithsona.
Krótka wizyta Trumpów w Polsce wzbudziła w naszym kraju ogromne emocje, a media zastanawiały się, jaką kreację wybierze Melania na tę okazję. Pierwsza dama zaprezentowła się a granatową, długą sukienkę z różowymi, pomarańczowymi i niebieskimi wstawkami, pochodzącą z jesiennej kolekcji hiszpańskiej marki Delpozo. Do kreacji, za którą trzeba zapłacić około 9 tysięcy złotych, dobrała fuksjowe czółenka od Manolo Blahnika.
Jednym z punktów pobytu Trumpów we Francji była parada z okazji Bastille Day. Melania wybrała na tę okazję kwiecistą kreację od Valentino i niebieskie szpilki Manolo Blahnik.
Melania podczas wizyty w Azji starała się jnie tylko sprostać wymaganiom protokołu dyplomatycznego, ale również szanować i zaznaczać tradycję odwiedzanego kraju. W Chinach zaprezentowała się między innymi w kreacji od Dolce&Gabbana za 12 tysięcy złotych.
Wizytę na włoskiej wyspie Melania wykorzystała, by zaprezentować się w bardziej odważnych, kolorowych stylizacjach jednej ze swoich ulubionych marek Dolce&Gabbana. W Taorminie po ulicach spacerowała w kwiecistej sukni z kolekcji Fall 2017 wartej około 14 tysięcy złotych.
Dzień przed inauguracją Donald z rodziną bawił się na specjalnym balu, podczas którego podziękował swoim darczyńcom i organizatorom kampanii. Melania pojawiła się na nim w złotej sukni Reem Acra.
Japońskich gości Trupowie zaprosili do swojej posiadłości Mar-a-Lago. Pierwsza dama zaprezentowała się w kaszmirowej sukience od Calvina Kleina, na którą zarzuciła kardigan tej samej marki. Rolę dodatków pełniły baleriny Christian Louboutin.
Do pałacu Chierici w Katanii Melania przyjechała ubrana w kremową sukienkę oraz oryginalny płaszcz z naszytymi, kolorowymi kwiatami. Płaszcz kosztuje ponad 50 tysięcy dolarów i pochodzi z kolekcji Dolce&Gabbana.
Dwa dni po swoich 47 urodzinach Melani zaskoczyła nietypową jak na oficjalne spotkanie stylizacją. Pierwsza dama Ameryki zaprezentowała się w zgniłozielonym kostiumie od Altuzarra wartym 16 tysięcy złotych. Szczególną uwagę zwracał duży rozporek w spódnicy Melanii, mocno odsłaniający jej nogi, co wywołało burzę w zagranicznych mediach.
Tym razem pierwsza dama postawiła na modne, białe spodnie od Michaela Korsa, do których dobrała czarną koszulę tej samej marki.
Była modelka była gościem wspólnej sesji obu izb amerykańskiego parlamentu.Na spotkanie postawiła na dopasowany, czarny kostium od Michaela Korsa warty 10 tysięcy dolarów.
Na wizytę w filharmonii Trump do błyszczącej kreacji Dolce&Gabbana z kolekcji Fall 2017 dobrała cekinowe szpilki tej samej marki
Przed wylotem do Azji pierwsza para odwiedziła Hawaje. Melania pokazała się tam w kremowej, rozkloszowanej sukience od Diora, do której dobrała szpilki od Manolo Blahnika.
Podczas wizyty w Arabii Saudyjskiej Trump zaprezentowała się też w eleganckim kombinezonie od Stelli McCartney, który uzupełniła złotym paskiem od Saint Laurent.
Hawajski klimat Melania postanowiła oddać w swojej kreacji - sukienka w palmy pochodzi z kolekcji Borgo De Nor i trzeba za nią zapłacić 3,5 tysiąca złotych. Uzupełniały ją ulubione baleriny pierwszej damy Christian Louboutin za 2 tysiące.
Jedną z najstarszych amerykańskich, bożonarodzeniowych tradycji jest uroczystość zapalenia lampek na choinkach przed Białym Domem, która w tym roku odbyła się już po raz 95. Pierwsza dama zadbała też o specjalną, świąteczną stylizację i wybrała na tę okazję czerwony płaszcz od Chanel.
Na tę okazję wybrała niebieską, obcisłą sukienkę Micheala Korsa za około 7 tysięcy oraz kwieciste szpilki od Louboutina za około 3 tysiące.
Melania często towarzyszyła Donaldowi nie tylko w dyplomatycznych wizytach, ale nawet krótkich wyjazdach za miasto. Przed jednym z nich zaprezentowała się w sukience z metką Gabriela Hearst, do której dobrała pasek Michael Kors i balerinki Christian Louboutin.
Na Pikniku Kongresowym pierwsza dama pokazała się w sukience w kolorową kratę z metką Mary Katrantzou.
Na tę okazję styliści Melanii wybrali dla niej żółtą suknię w najmodniejszy w tym sezonie kwiatowy wzór od Emilio Pucci, za którą trzeba zapłacić około 10 tysięcy złotych.
Jeszcze przed pobytem w Warszawie Melania zaprezentowała się przed Białym Domem w spodniach w kratę od Valentino. Dobrała do nich czarną bluzkę i torebkę Hermes za 200 tysięcy złotych.
Geometryczny, bakłażanowy płaszcz, który Melania pokazała w Seulu, wzbudził w mediach ogromne emocje i zyskał wiele przychylnych opinii. Pochodzi on z kolekcji Delpozo i kosztuje około 15 tysięcy.
Tym razem Melania pokazała się w kremowej, eleganckiej sukience z falbanką. Za projekt z metką Roland Mouret trzeba zapłacić 8 tysięcy złotych.