Mikołaj Roznerski wypożyczył auto i zignorował czerwone światło (ZDJĘCIA)
Tegoroczny laureat Telekamery przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Popisywał się przed koleżanką?
Mikołaj Roznerski do tej pory nie dał się poznać od tej lepszej strony i w branży wciąż uchodzi za mężczyznę niezbyt stałego w uczuciach. Za każdym razem, gdy aktor wiązał się z jakąś kobietą, po krótkim czasie porzucał ją dla nowo poznanej koleżanki z planu.
Jak się okazuje, popularność przysparza aktorowi odwagi nie tylko w sprawach damsko-męskich, ale także na drodze. Roznerski w piątek zabrał koleżankę na przejażdżkę wypożyczonym SUV-em i... nie bacząc na sygnalizację świetlną przejechał przez skrzyżowanie.
Zobaczcie, jak Mikołaj Roznerski łamie prawo. Chciał popisać się przed nową koleżanką?
Mikołaj zabrał do wypożyczalni aut długowłosą koleżankę.
Humory dopisywały obojgu. Mikołaj palił papierosa, podczas gdy koleżanka oparta o auto czekała z uśmiechem na ustach aż rzuci niedopałek pod nogi.
Niestety, papieros zdawał się nie mieć końca. Znudzona dziewczyna zaczęła przeglądać coś w telefonie.
Mikołaj nie zauważył, że jego koleżanka się nudzi, ponieważ nieczęsto spoglądał w jej kierunku.
Kiedy Mikołaj wypalił papierosa, zaprosił koleżankę na kawę.
Następnie Mikołaj pognał do wybranego auta.
Mikołaj przy otwartym bagażniku auta głęboko się zamyślił.
Kiedy upewnił się, że w bagażniku nic nie ma, postanowił wsiąść do auta. Niestety, niedługo po wyjeździe z terenu wypożyczalni, Mikołaj postanowił zadrwić z kodeksu ruchu drogowego...