Edytę Herbuś bardzo rozbawiły truskawki! Stokrotkę nieco mniej... (ZDJĘCIA)
Celebrytka i Stokrotka spędziły razem miło czas w restauracji. Towarzyszyły im niezwykle śmieszne truskawki.
Edyta Herbuś usilnie walczy o to, by w opinii publicznej nie funkcjonować już jako "zwyczajna celebrytka", a bardziej być "prawdziwą artystką". Była tancerka Tańca z Gwiazdami musi jednak włożyć jeszcze sporo wysiłku, by przestać być kojarzoną w pierwszej linii z hitowym show, a na myśl przywodzić swoje teatralne role.
Edyta ma jednak słabość do ścianek i celebryckich spędów, na które przychodzi się głównie po to, by zaprezentować nową stylizację. Pojawia się często na salonach i w związku z tym trudno nie traktować jej jako celebrytki.
W przerwach między "eventami" Herbuś, jak na celebrytkę przystało, spędza czas w ulubionej restauracji celebrytów, skąd bierze nawet jedzenie na wynos. Tym razem towarzyszyła jej w posiłku ukochana suczka Stokrotka.
Chcielibyście pójść na takie zabawne truskawki z Edytą?
Edyta wybrała się ostatnio do ulubionej restauracji polskich celebrytów i zrelaksowana błogo spędzała w niej czas.
Herbuś wybrała dosyć lekkie danie - przez cały czas zajadała truskawki...
Tancerka miała ostatnio napięty grafik, dlatego wspólny obiad z psem z pewnością był dla niej chwilą wytchnienia.
Herbuś jest wyjątkowo czuła na słowo "celebryta". Nie lubi go, choć popularność zdobyła dzięki "Tańcu z Gwiazdami".