Dubieniecki spaceruje z wózkiem wokół pomnika smoleńskiego (ZDJĘCIA)
Oskarżony o pranie brudnych pieniędzy, były mąż Marty Kaczyńskiej cieszy się wolnością.
Marcin Dubieniecki do pewnego momentu robił zawrotną karierę. Był słynnym trójmiejskim adwokatem i mężem Marty Kaczyńskiej. Niestety, dobra passa skończyła się, gdy wyszło na jaw, że jest podejrzewany o pranie brudnych pieniędzy i wyprowadzenie 14 milionów złotych z PFRON. Stracił też prawo do wykonywania zawodu. Oczywiście Dubieniecki twierdzi, że cała afera jest wymierzona przeciwko niemu i ktoś chce go zniszczyć. Dzięki poręczeniu w wysokości trzech milionów złotych, które pomogła mu zapłacić była żona, może się aktualnie cieszyć wolnością. Rozwija nowe biznesy i spełnia się w roli ojca.
Niedawno paparazzi sfotografowali go na spacerze z dzieckiem. Mały Marcel jest owocem związku Marcina z Katarzyną M., którą "rozwiódł" z Arturem Borucem. Dubieniecki spacerował wokół pomnika smoleńskiego, który jest ponoć plagiatem monumentu z okładki płyty hardrockowego zespołu.
Zobaczcie zdjęcia:
Do pewnego momentu robił zawrotną karierę. Był słynnym trójmiejskim adwokatem i mężem Marty Kaczyńskiej.
Martynka ma też siostrę, Ewę, która jest owocem romansu Kaczyńskiej z Dubienieckim, gdy bratanica Jarosława była żoną Piotra Smuniewskiego.
Dubieniecki szybko założył nową rodzinę.
Imię wybrano dziecku po dziadku, który był pilotem RAF.
Ślub miał miejsce w kwietniu zeszłego roku.
Katarzyna także jest oskarżona o wyłudzanie pieniędzy.
Myślicie, że rozmawiał ze swoim adwokatem?