Edyta Górniak z Allanem rozkoszuje się rodzinnym śniadaniem (ZDJĘCIA)
Przyszły wojskowy odebrał swoją sławną mamę spod studia "Pytania na Śniadanie" w pełnym mundurze polskiej armii. Zmężniał?
Dzieci gwiazd, przyzwyczajone od małego do życia na świeczniku, mają wyjątkową tendencję do podążania ścieżkami zawodowymi wytyczonymi przez ich rodziców. Coraz częściej słynne latorośle możemy więc oglądać na wybiegach pokazów mody czy w telewizji, jak ma to na przykład miejsce w przypadku sióstr Hadid. W nieco bardziej ekstremalnych przypadkach zdarza się, że celebryccy potomkowie w młodym wieku spłodzą też własne książki, co w połączeniu z ich mizernym doświadczeniem nie kończy się zazwyczaj najlepiej.
Nieco inną drogę obrał syn Edyty Górniak, Allan. Młodzieniec po przygodzie z produkowaniem muzyki zadecydował bowiem, że pragnie związać swoją przyszłość z polską armią. Od czasu wstąpienia do liceum wojskowego, oczko w głowie Edyty niemal nie rozstaje się ze strojem moro i wysokimi butami, dumnie prezentując militarną pasję. Nie inaczej stało się w ostatnią niedzielę, kiedy to Allan odebrał mamę spod studia Pytania na śniadanie, skąd udali się na wspólny posiłek do jednej z warszawskich restauracji.
Widać, jak bardzo są dla siebie bliscy?
Po wstąpieniu do wojskowego liceum Allan niemal nie rozstaje się z ubraniami w kolorze moro i khaki. Aż tak bardzo pokochał militarny styl?
W wywiadzie dla Pytania na śniadnanie Edyta wyznała, że jest często pouczana przez swojego syna, że nie może nazywać go już dzieckiem. Czułej mamie trudno jest jednak oduczyć się wymieniania czułości ze swoją pociechą w miejscach publicznych.
Choć jeszcze wszyscy pamiętamy jak niespełna kilkanaście miesięcy temu Allan popisywał się w sieci wymyślnymi fryzurami, to widać, iż wojskowy rygor zahartował syna Edyty. Chłopak stawia teraz na krótko ostrzyżone włosy, lepiej komponujące się z dumnie przez niego noszonym mundurem.
Choć liceum Allana znajduje się pod Warszawą, chłopak i tak zawsze znajdzie czas na spotkanie ze swoją ukochaną mamą. Wojskowa szkoła ma co prawda internat, jednak Edyta póki co woli mieć syna pod ręką.
Ostatnio Edyta starała się zrekompensować synowi wojskowe niedogodności i zabrała go na śniadanie. Słodko?