Zabiegana Socha flirtuje z obiektywem, pakując karton do bagażnika (ZDJĘCIA)
Na zakupy ubrała się jak na białe przyjęcie u P. Diddy'ego. Uważacie ją za "ikonę" stylu?
Małgorzata Socha, znana aktorka z serialu Przyjaciółki, we wtorek miała wyjątkowo napięty grafik, pełen aktorskich wyzwań. To właśnie tego dnia celebrytka pojawiła się na ściance Łukasza Jemioła, pojechała na zakupy do sklepu dla dzieci i zaliczyła "spontaniczną" sesję z paparazzi za jednym zamachem. Kolejne misje odhaczała, przemieszczając się Jaguarem, którego niewiele ponad rok temu dostała od sponsora.
Choć nie wiadomo, czy wtorkowe zakupy też były za darmo, Małgorzata sesję pod sklepem może uznać za wyjątkowo udaną. Ubrana jak na białe przyjęcie u P. Diddy'ego, celebrytka wyłoniła się z drzwi z wielkim kartonem i siatą w rękach. Jak na "ikonę" stylu przystało, przy okazji pochwaliła się białymi kozaczkami od Isabel Marant za 3 tysiące złotych i torebką Marni za kolejne 6 tysięcy. Choć była objuczona zakupami, na widok obiektywów wyraźnie się rozpromieniła i cierpliwie pozowała, pakując karton do bagażnika.
Myślicie, że zawsze tak się cieszy na widok paparazzi?
To tego dnia wybrała się na ściankę Łukasza Jemioła oraz po zakupy dla dziecka do zaprzyjaźnionego sklepu.
Mimo ciężkich zakupów, posyłała fotografowi promienne uśmiechy.
Choć temperatura nie przekraczała siedmiu stopni, założyła tylko koszulę i marynarkę.
Model włoskiego domu mody Marni to wydatek rzędu 6 tysięcy złotych.
Jej twarz zdobił lekki makijaż, a włosy były w nonszalanckim nieładzie.
Buty od Isabel Marant, które nosi również Małgorzata Kożuchowska, kosztują 3 tysiące złotych.
Nawet w sklepie nie mogła oderwać się od telefonu.
Kluczyki do luksusowego samochodu dostała od producenta ponad rok temu.