"Ekscytujące" życie Julii Dybowskiej: kochanek-miliarder, egzotyczne podróże, kosztowne zabiegi (ZDJĘCIA)
Tymczasem brytyjskie media huczą na temat nieślubnego dziecka Roberta Tchenguiza z Juliją Goncaruk...
Co ciekawe, Julia Dybowska ochoczo relacjonuje na Instagramie luksusowe życie, jednak już nie tak chętnie pokazuje się publicznie u boku ukochanego miliardera z Teheranu.
Julia Dybowska zyskała popularność kilka lat temu, gdy promowała się na Instagramie, pokazując swoje luksusowe życie. "Żywa Barbie", jak nazywali ją niektórzy, zamieszczała zdjęcia z egzotycznych podróży i chwaliła się markowymi ubraniami. Internauci szybko ustalili, że Dybowska spotyka się z miliarderem z Teheranu, Robertem Tchenguizem, który na co dzień mieszka w Londynie. Julia szybko się do niego wprowadziła, mimo że w willi nadal mieszkała jego żona, z którą - jak donoszą brytyjskie media - 59-latek nadal nie jest rozwiedziony.
Jakby tego było mało, miliarder ma też zobowiązania wobec innej kobiety, niejakiej Juliji Goncaruk, z którą kilka lat temu spłodził dziecko, a ona pozwała go o alimenty.
Dybowska nie przejmuje się jednak zobowiązaniami starszego kochanka i nadal wiedzie beztroskie życie u jego boku, choć unika pokazywania Roberta na Instagramie. Tchenguiz jest nieco bardziej wylewny i pochwalił się wspólną fotografią z Arabii Saudyjskiej, którą podpisał słowami "pustynna ekscytacja".
Zobaczcie, jak wygląda "ekscytujące" życie Julii Dybowskiej:
Dybowska spotyka się z miliarderem z Teheranu, Robertem Tchenguizem, który na co dzień mieszka w Londynie.
Julia unika pokazywania Roberta na Instagramie. Tchenguiz jest nieco bardziej wylewny i niedawno pochwalił się wspólnym zdjęcie z Arabii Saudyjskiej, podpisując je słowami "pustynna ekscytacja".
Dybowska wiedzie beztroskie życie u boku miliardera i lata z nim po całym świecie, a zdjęciami z podróży chwali się na Instagramie.
Julia bardzo zmieniła się na przestrzeni ostatnich kilku lat. Stawia na wizyty u kosmetologów, które również chętnie dokumentuje na Instagramie.
Zdaje się, że do takiego dąży Polka.
Dybowska lubi drogie ciuszki. Lubi też, kiedy wszyscy wiedzą, że je ma. Dlatego bez skrępowania oznacza wszystkie marki na jednym zdjęciu. Aż robi się czarno przed oczami!
Julka lubi zdjęcia na tle płynących w oddali jachtów. Czyżby niespełnione marzenie o byciu marynarzem?
Oczywiście na profilu szanującej się instamodelki nie może zabraknąć zdjęcia z prywatnego jeta. Takie ma i Julia.
Dybowska do perfekcji opanowała sztukę robienia zdjęć optycznie wydłużających jej i tak szczupłe i długie nogi. To się nazywa profesjonalizm.
Dybowska to obieżyświat. Na jej profilu znajdują się zarówno zdjęcia z Malediwów, jak i ekstremalnie modnej wśród celebrytów wyspy Mykonos.
Gdyby jednak Julia zapragnęła oszczędzać, podpowiadamy: Julia, najładniejsza jesteś bez tony drogich kosmetyków na twarzy!