Monika Olejnik ruszyła po nowe fatałaszki. Spod luksusowego butiku odjechała swoim BMW za ponad 350 tysięcy złotych
Monika Olejnik znów została "przyłapana" przez paparazzi podczas modowej eskapady. Tym razem gwiazda TVN wpadła na zakupy do popularnego wśród przedstawicieli show-biznesu butiku w centrum Warszawy. Na widok fotoreportera, zaczęła się uśmiechać.
Monika Olejnik, która już od lat przepytuje na antenie TVN24 czołowych przedstawicieli rodzimej sceny politycznej, uchodzi za żywą legendę telewizji. Gospodyni "Kropki nad i" zaliczana jest również do grona najlepiej ubranych dziennikarek w Polsce, choć jej styl jest często przedmiotem zaciętych dyskusji w Internecie.
Ubranie to jest rzecz wtórna. To nie jest dla mnie pierwszy plan. Nie siedzę trzy godziny przed szafą. Ubieram się bardzo szybko, wbrew pozorom szybko się decyduję na to, co mam na siebie założyć - wyznała jakiś czas temu dziennikarka w rozmowie z Plejadą.
ZOBACZ TAKŻE: Monika Olejnik wydała oświadczenie po wyjściu Radosława Sikorskiego ze studia "Kropki nad i". "PRZEPRASZAM moich widzów"
Stylowa Monika Olejnik buszuje w butiku
Chociaż Monika twierdzi, że ubranie nie jest dla niej najważniejsze, to jednak paparazzi regularnie spotykają ją podczas zakupowych szaleństw na mieście. Ostatnio gwiazda TVN 24 zaliczyła bliskie spotkanie z fotoreporterami, gdy wybrała się na "małe" zakupy do jednego z najpopularniejszych stołecznych sklepów z luksusowymi fatałaszkami.
Tego dnia Olejnik zadawała szyku na warszawskich ulicach w stylizacji, która składała się obszernej, puchowej kurtki w kolorze brązowym, którą zestawiła ze spódnicą do kolana w etniczny wzór. Oczywiście miłośniczka mody nie zapomniała również o luksusowych dodatkach, których wartość można oszacować na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Monika tym razem wybrała torebkę od marki Alaia za ponad 8,5 tysiąca złotych i masywne buty motocyklowe. Po zakupach 68-latka ruszyła do zaparkowanego nieopodal luksusowego BMW serii 5, które jest warte ok. 350 tys. złotych.
Stylowo?
Po udanych zakupach dziennikarka wpakowała się za kierownicę luksusowego BMW serii 5.