Najlepsze stroje z otwarcia igrzysk w Rio (ZDJĘCIA)
Polacy wypadli najgorzej? "Jest archaicznie, biednie i tanio. Stylizacja a'la początkujący bloger" - komentuje Michał Zaczyński.
W nocy z piątku na sobotę w Rio de Janeiro rozpoczęły się XXI Letnie Igrzyska Olimpijskie. Podczas ceremonii otwarcia na Maracanie, jednym z największych stadionów świata, zaprezentowały się wszystkie reprezentacje, które będą walczyć w Brazylii o medale.
Ważnym elementem defilady były, jak zwykle, stroje, w których pokazali się zawodnicy. Najlepiej wypadły kadry Indonezji, Brazylii, Indii i Senegalu. Największą uwagę przykuł jednak naoliwiony, półnagi chorąży z Tonga.
Naszą ekipę prowadził Karol Bielecki. Polki zaprezentowały się w kolorowych, długich spódnicach i kurtkach z orłem. Panowie ubrani byli w czerwone spodnie i niebieskie marynarki. Podczas gdy media zachwycały się wyglądem naszych zawodników, dziennikarz i bloger Michał Zaczyński ostro skrytykował ich stylizacje.
Jest archaicznie, biednie i tanio. Plisowane, cieniowane spódnice jak na jedwabiach z Milanówka, białe kurteczki i przewieszone przez ramię torebki - to styl, powiedzmy, turystyczny, z lat 90; wręcz pielgrzymkowy, zważywszy, że spódnice cnotliwie sięgają tu ziemi. U panów z kolei wysoko zapinane marynarki (znów ukłon w stronę końca XX w.), koszulki z dekoltem w serek i czerwone chinosy mają coś z czaru teledysków tak zwanej polskiej muzyki dance. Względnie, to stylizacja a'la początkujący bloger, sięgający po "odważne" kolory, ale zapominający odpiąć w marynarce ostatni guzik. Zatem ani modnie, ani ładnie. Ani przebojowo, nie licząc, oczywiście, telefonów i selfticków, które wręczono im w dłonie, świadczących o rzekomej nowoczesności i luzie... - napisał na swoim Facebooku.
Podobały Wam się stroje Polaków? Zobaczcie zdjęcia: