Cugowski i Rodowicz wciąż narzekają na niskie emerytury. Mają powód? Zobaczcie, ile dostają od państwa
Będąc na szczycie swojej kariery, gwiazdy mogą liczyć na zarobki rzędu nawet kilkuset tysięcy złotych miesięcznie. Po przejściu na emeryturę zmuszone są jednak zderzyć się z rzeczywistością, która często jest odległa od ich gwiazdorskich honorariów. Maryla Rodowicz i Krzysztof Cugowski nie ukrywają, że jest im ciężko...
W dzisiejszych czasach nikogo nie dziwi już fakt, że na konto znanych osobistości wpływają sumy, o których przeciętny zjadacz chleba może jedynie pomarzyć. Nawet jeśli ich kariera nieco przygasła, to gwiazdy wielkiego formatu, takie jak Maryla Rodowicz, Alicja Majewska czy Krzysztof Cugowski wciąż mogą liczyć na wysokie gaże za koncerty w całej Polsce. Ci bardziej obrotni artyści chętnie godzą się na udział w reklamach. Nie jest w końcu tajemnicą, że takie kontrakty stanowią solidny zastrzyk gotówki.
Mimo godnych zarobków wielu artystów kontynuuje pracę w przemyśle rozrywkowym, zamiast cieszyć się jesienią życia. Często przyczyną nie jest artystyczna ambicja, a niska emerytura. Aktywne gwiazdy mogą liczyć na stabilność finansową, jednak ich profesje rzadko zapewniają odprowadzanie składek do ZUS. Tymczasem wystawne życie rzadko idzie w parze z oszczędzaniem.
Zobaczcie, jakie emerytury wpływają na konta znanych osobistości.
Założony przez Krzysztofa Cugowskiego zespół Budka Suflera przez lata cieszył się ogromną popularnością, grupa zdecydowanie nie mogła narzekać na brak fanów podczas koncertów. Jednak ogromna sława nie zapewnia artyście wysokiej emerytury. Wręcz przeciwnie - koncertujący od lat Cugowski może liczyć na minimalną sumę wypłacaną przez ZUS.
Zarobiłem troszkę pieniędzy, ale nawet nie porównuję się do ludzi zamożnych, bogatych. Owszem, rok, dwa przeżyję bez grania, jakoś to będzie, ale co dalej? - martwił się piosenkarz.
Mimo niezliczonych występów w trakcie dziesięcioleci swojej kariery muzycznej oraz hitów, które zna każdy, jak dowiedział się "Super Express", diwa polskiej sceny rozrywkowej może liczyć na nieco ponad 1500 złotych emerytury.
Alicja Majewska, mimo dojrzałego wieku, nadal jest aktywna zawodowo. Piosenkarka, której emerytura wynosi trochę ponad 1000 złotych, dzięki występom na koncertach dorabia sobie do całkiem marnej sumy wpływającej co miesiąc na jej konto.
Sytuacja finansowa jednego z najbardziej znanych muzyków nie jest godna pozazdroszczenia. Jerzy Połomski, który w tym roku ze względu na pogarszające się zdrowie trafił do Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, utrzymuje się dzięki emeryturze w wysokości... 1500 złotych. Opieka w znanym ośrodku to koszt rzędu 6 tysięcy złotych miesięcznie, z czym 88-letni artysta radzi sobie głównie za pomocą zebranych oszczędności. Menadżerka, której przepisał mieszkanie na warszawskim Mokotowie, ponoć nie wywiązywała się z obowiązku opieki nad Połomskim...
Marek Piekarczyk, lider zespołu TSA oraz jeden z jurorów w programie "The Voice of Poland" nie ma w planach końca kariery. Powodem jest śmiesznie niska przewidywana emerytura, która w przypadku artysty ma wynosić... niecałe 8 złotych.
Nigdy nie będę na emeryturze, może dlatego, że nie płacę składek na fundusze emerytalne. Niedawno dostałem zawiadomienie, że jeśli teraz przeszedłbym na emeryturę, to wypłacano by mi co miesiąc 7 złotych 77 groszy - przyznał.
Obecna na scenie przez wiele lat aktorka otwarcie wyznała, że emerytura oferowana jej przez państwo nie jest wystarczająca.
Emerytury gwiazd są żałosne. Jest taki hejt na artystów, a ja całe życie płaciłam składki ZUS i były to dla mnie duże składki, bo jeszcze załapałam się na emeryturę estradową z moją siostrą - wyznała w rozmowie z "Faktem" żona Wiktora Zborowskiego.
Dla gwiazd, których najczęściej jedynym źródłem zarobku są występy na żywo, pandemia koronawirusa wyjątkowo dała się we znaki. Bohdan Łazuka z powodu wielu odwołanych projektów utrzymuje się z comiesięcznej emerytury w wysokości 2 tysięcy złotych oraz oszczędności.
Ja to tylko z resztek zasobów egzystuję - zdradził w rozmowie z "Super Expressem".
Popularny muzyk również nie może liczyć na wysoką emeryturę, żyjąc z miesiąca na miesiąc za 1200 złotych, na co otwarcie się żalił.
Ta moja kwota to jest żenada - narzekał na łamach "Faktu".
Prowadzący od wielu lat "Familiadę" Karol Strasburger należy do grona tych gwiazd, które choć zapewniają, że składki do ZUS-u odprowadzały, ich emerytura jest niewystarczająca. Aktor co miesiąc otrzymuje kwotę w przedziale tysiąca do dwóch tysięcy złotych.
Moja emerytura jest jedną z najniższych. Jest bardzo niska, tak jakby jej nie było, mimo wszystkich składek, które odprowadzałem - żalił się.
Znana z bycia jurorką w programach muzycznych Elżbieta Zapendowska może liczyć na wyjątkowo mizerną emeryturę. Comiesięczna kwota 700 złotych nijak ma się do 9 tysięcy złotych, które otrzymywała za jeden odcinek muzycznego show.
Lech Wałęsa może pochwalić się o wiele większą emeryturą, niż gwiazdy estrady, jednak comiesięczna kwota 6 tysięcy złotych zdaje się mu nie wystarczać. Polityk nie krył swojego żalu z powodu, jego zdaniem, tragicznej sytuacji finansowej.
Jeszcze z pół roku takiej sytuacji jak teraz, to pójdę z torbami i pod kościołem będę zbierał pieniądze - narzekał na "fatalną" sytuację.
Po ponad 40 latach pracy Laura Łącz może liczyć na niewiele ponad 1000 złotych emerytury, co jest powodem do ciągłej aktywności zawodowej gwiazdy.
Jestem bardzo aktywna zawodowo: pracuję w serialu, mam swoją firmę, wydaję książki, uczę studentów, ale już dawno należy mi się odpoczynek. Prawda jest taka, że bez tych dodatkowych zajęć nie utrzymałabym się z mojej emerytury - zdradziła aktorka.
Ryszard Rynkowski w rozmowie z "Super Expressem" zdradził, że jego emerytura wynosi ledwo ponad 1100 złotych. Artysta dodatkowe pieniądze zarabia dzięki zainwestowaniu przed laty w klinikę rehabilitacyjną.
Wcielająca się w rolę Barbary Mostowiak z "M jak Miłość" Teresa Lipowska może "pochwalić" się jedną z wyższych emerytur. ZUS przyznaje jej bowiem kwotę ponad 2000 złotych.
Znany i lubiany przez fanów "Na Wspólnej" serialowy Włodek Zięba co miesiąc otrzymuje około 2,5 tysiąca złotych.
Za mało, żeby dobrze żyć, za dużo, żeby umierać, ale dobre i to - komentował kwotę aktor.
Choć jeden z najpopularniejszych gwiazdorów disco polo w najbliższych czasie nie planuje schodzić ze sceny, on jako jeden z niewielu może liczyć na większą emeryturę, niż jego koledzy po fachu. Zapobiegliwy Zenek Martyniuk, w przeciwieństwie do innych gwiazd, co miesiąc opłaca składkę w wysokości 4 tysięcy złotych, co w przyszłości zapewni mu comiesięczną wypłatę w granicach 5 tysięcy złotych.