Dawno niewidziany Jarosław Jakimowicz w butach za 4,5 tysiąca zajeżdża brudnym samochodem do wulkanizatora
Od głośnego zwolnienia z TVP Jarosław Jakimowicz nie cieszy się już takim zainteresowaniem mediów jak wcześniej. Skompromitowany publicysta TVP natknął się na fotografa, gdy wymieniał opony w swoim chryslerze. Trzeba przyznać, że 55-latek sprawiał wrażenie zadowolonego z życia.
W czerwcu ubiegłego roku, jeszcze zanim władzę przejęła koalicja, Jarosław Jakimowicz pożegnał się z ciepłą posadką w TVP. Z czasem wyszło na jaw, że decyzję o zakończeniu współpracy z "młodym wilkiem" podjęto w wyniku licznych przykładów jego "nieprzyzwoitych zachowań", zwłaszcza wobec kobiet - określonych przez informatora Pudelka - jako "seksistowskie i przemocowe". Nic dziwnego, że nawet Magdalena Ogórek nie chce mieć z byłym kolegą z pracy nic wspólnego.
Przez kilka lat prosperity Jakimowicz dorobił się jednak niemałych pieniędzy. Od 2020 roku prowadził z Ogórek cykl publicystyczny "W kontrze", który z założenia miał przedstawiać różne punkty widzenia, a ostatecznie sprowadzał się do wspólnego wygłaszania peanów na cześć rządzących. Wysokość zarobków publicysty z pewnością pozwoliłaby mu godnie żyć na bezrobociu przez kilka najbliższych lat.
Od zerwania współpracy z TVP, do którego doszło w atmosferze skandalu, o Jarku zrobiło się ciszej. Dawno niewidziany celebryta natknął się na fotografa podczas wizyty u wulkanizatora, gdzie wymienił opony letnie na zimowe. 55-latek zajechał na miejsce swoim chryslerem. Jakiś żartowniś (wysoce prawdopodobne, że był to sam Jarosław) pozostawił na brudnym bagażniku napis "***** TVN". Emerytowany aktor odziany był kraciastą koszulę, spodnie-rurki i ramoneskę, którą zestawił z krzykliwymi, czerwonymi sneakersami marki Louboutin wartymi prawie 4,5 tysiąca złotych.
Myślicie, że dobrze mu się wiedzie?
W poniedziałek Jarosław Jakimowicz został sfotografowany podczas wizyty u jednego ze stołecznych wulkanizatorów.
W oczy rzucał się brud na jego aucie, a w szczególności napis "***** TVN".
W obliczu zbliżających się mrozów były gwiazdor TVP wymienił opony z letnich na zimowe.