Doda wygina się na plaży i eksponuje szczupłą sylwetkę w ryzykownym bikini podczas wakacji w Wietnamie
Doda nadal nie ma sobie równych w wywoływaniu sensacji. Tym razem punktem zapalnym okazały się śmiałe zdjęcia z plaży uwiecznione podczas wakacji w Wietnamie.
Po medialnej burzy związanej z "aferą turecką" Doda poczuła przemożną potrzebę odreagowania stresów ostatnich tygodni. Tym sposobem obrotna celebrytka nawiązała współpracę z jednym z biur podróży, które w ramach barteru umożliwiło jej wyjazd do Wietnamu. W zamian za promocję instytucji piosenkarka mogła za darmo udać się w egzotyczną podróż, w której towarzyszy jej kuzyn.
Po długich miesiącach ukrywania się pod grubymi warstwami ubrań Doda w końcu może wskoczyć w bikini i odsłonić okupione wieloma wyrzeczeniami ciało. W końcu dbanie o sylwetkę jest jednym z istotniejszych aspektów życia gwiazdy. Gwiazda nieustannie pracuje nad swoją formą, zachowując przy tym rygorystyczny harmonogram ćwiczeń i zbilansowaną dietę.
Oprócz regularnych wizyt na siłowni, 41-latka zaskakuje swoimi nietypowymi metodami na zachowanie zdrowia. W jednym z ostatnich wywiadów przyznała, że praktykuje rytuał "olejowania pępka" inspirowany medycyną ajurwedyjską. Uważa, że proces ten wspomaga trawienie oraz poprawia jakość snu. Zrezygnowała też z cukru i alkoholu.
W piątek profil Rabczewskiej znów zalała seria zdjęć, na których możemy podziwiać efekty jej katorżniczej pracy. Wystrojona w skąpe bikini celebrytka zaangażowała swojego towarzysza, do "cyknięcia jej" serii fotek, na których pręży smukłe ciało i demonstruje swoje "walory" od każdej strony.
Podobno w pewnym wieku nie wypada robić pewnych rzeczy, dlatego ja jestem w niepewnym - brzmiał podpis pod postem.
Post wywołał mieszanie reakcje internautów. Niektórzy wyrazili podziw nad jędrną sylwetką Dody, inni uznali zdjęcia za co najmniej niestosowne.