Edyta Górniak sączy koktajle na nocnym wypadzie ze znajomymi w centrum stolicy (ZDJĘCIA)
Odziana w komplecik z żółtego weluru Edyta Górniak dokazywała późną porą na wypadzie z grupą znajomych. Świętowała medialny "sukces" po zerwaniu informacji o nakazie noszenia maseczki ze ściany?
Gdy już wydawało się, że wojna, którą Edyta Górniak wytoczyła przed rokiem współczesnej medycynie, może dobiec końca, gwiazda ponownie przypomniała o swoich niebezpiecznych poglądach. Podczas koncertu Wakacyjnej Trasy Dwójki w Chełmie Górniak ostentacyjnie zerwała znak nakazujący noszenie na twarzy maseczek ochronnych. Całym zajściem pochwaliła się rzecz jasna w sieci, za co musiała zmierzyć się z olbrzymią falą zasłużonej krytyki.
Nie samymi skandalami człowiek jednak żyje. W mijającym tygodni Edi wyskoczyła więc na miasto z garstką znajomych, aby zabawić się w popularnym lokalu przy ulicy Koszykowej w Warszawie. Celebrytka ubrana w kanarkową sukienkę (?) z powyciąganego materiału prawie cały czas śmiała się do rozpuku, robiąc tylko krótkie przerwy na delektowanie się koktajlem w kieliszku do martini.
Przypomnijmy: Edyta Górniak jest gotowa PRZEBACZYĆ kokainiście Dariuszowi Krupie! "Jakby stanął tutaj tata Allana, WYCIĄGNĘŁABYM RĘKĘ"
Zobaczcie, jak Edyta zabawiała się w Warszawie wieczorową porą. Chcielibyście się z nią napić?
Edyta zapragnęła uwiecznić błogi wieczór w pamięci telefonu. Jej znajomi z niezwykłym zapałem zasysali policzki przed obiektywem aparatu.
Niczym nieskrępowana piosenkarka w pewnej chwili poczuła potrzebę zbliżenia się do ceglanej ściany.
Ocierania się o chropowatą powierzchnię nie było końca.
W kanarkowej stylizacji antyszczepionkowa gwiazda dumnie odsłaniała swe niesłychanie zgrabne nogi.