Honorata Skarbek pręży się W BIKINI i dopytuje fanów: "Czy to jest normalne, żeby nie ubierać dzieci na publicznych plażach?"
Honorata Skarbek uciekła przed jesienną aurą, która ogarnęła Polskę i zameldowała się w słonecznej Grecji. Piosenkarka pochwaliła się fotkami i nagraniami, na których prezentuje swoją boską sylwetkę w bikini.
Honorata Skarbek należy do grona celebrytek, które swoją popularność zbudowały na działalności w sieci. 31-latka zaczęła od prowadzenia bloga, lecz wkrótce zapragnęła zostać piosenkarką. Dziś ma na koncie cztery albumy i kilka całkiem popularnych utworów, lecz większość kojarzy ją z byciem influencerką. Honka chętnie dzieli się w internecie codziennymi przeżyciami, ujawniając nierzadko zaskakujące historie z życia wzięte.
Obecnie Honorata ładuje baterie przed ponurą jesienią na Rodos. Okazuje się jednak, że przez uciążliwą chorobę celebrytka nie może w pełni cieszyć się greckimi wczasami. Ostatnio, pomiędzy relacjami, na których paraduje w stroju kąpielowym z płaskim brzuchem, Skarbek wrzuciła zdjęcie z komentarzem dotyczącym SHIBO, czyli zespołu rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego. 31-latka przyznała, że mimo, iż "zrezygnowała z normalnego życia" i skupia się na leczeniu oraz diecie, czuje się coraz gorzej.
Gdy tylko poczuła się lepiej, Honka wskoczyła w bikini i zabrała się do tworzenia contentu. Celebrytka wrzuciła na Instagram rolkę, w której pręży się na dmuchanym kole ratunkowym w turkusowym, dwuczęściowym kostiumie kąpielowym i "redukuje poziom stresu". Wkrótce 31-latka odezwała się do fanów, odziana już w zupełnie inne, białe bikini z kwiecistymi ozdobami. Drugie wdzianko również świetnie wyeksponowało imponującą sylwetkę gwiazdy. Pod najnowszym postem Honoraty zaroiło się od komentarzy.
Nie no przesadzasz; Śliczna; Jaka siekiera; Ładna; Sztosik babeczka; Ale śliczna syrenka - zachwycali się internauci.
Co ciekawe, wizyta na greckiej plaży skłoniła Skarbek do pewnych przemyśleń, którymi wokalistka natychmiast podzieliła się z fanami.
Zobaczcie, jaki sobie kupiłam kapelutek na greckim straganie, bo trochę moją łysinę przegrzewało, ale ja nie o tym. Słuchajcie, właśnie wróciłam z plaży i mam taką małą refleksję i zarazem pytanie - czy według was to jest normalne, żeby nie ubierać dzieci na publicznych plażach lub basenach? Ja nie jestem matką, podkreślę to, więc dlatego może też pytam te osoby, które rodzicami są. Widziałam, słuchajcie, takie 6-letnie dziewczynki z "sipeczkami" na wierzchu. Czy to jest okej? Czy tak powinno się robić na publicznych plażach i basenach? - zastanawiała się Honorata.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?