Jak wygląda dziś Donna z "Beverly Hills, 90210"? Paparazzi "przyłapali" Tori Spelling BEZ MAKIJAŻU (ZDJĘCIA)
Największe sławy tego świata najczęściej wzbraniają się przed zaprezentowaniem swego w pełni naturalnego lica. Prawda wychodzi na jaw dopiero po przypadkowym zetknięciu z obiektywem czyhających na nie fotoreporterów. W takiej sytuacji właśnie znalazła się Tori Spelling.
Niezależnie od szerokości geograficznej gwiazdy niechętnie odsłaniają swoją całkowicie naturalną odsłonę. Mało tego, przeważnie prezentują się w mediach społecznościowych w pełnym makijażu, z nienaganną fryzurą i starannie zestawionymi ze sobą stylizacjami. Mnóstwo inspirujących się nimi internautek zupełnie niepotrzebnie wpędza się w kompleksy, nie dopuszczając do siebie myśli, że ich idolki także mają swoje urodowe niedoskonałości. Na szczęście coś delikatnie drgnęło ku dobremu w tym temacie.
ZOBACZ: Pamela Anderson promuje modę na NATURALNOŚĆ. Pojawiła się na londyńskiej gali bez makijażu (ZDJĘCIA)
Jakiś czas temu Tori Spelling uległa modzie na operacje plastyczne. Gwiazda, do której przylgnęła łatka odnalezionej po latach starszej siostry Khloe Kardashian, w opinii wielu osób straciła swój młodzieńczy urok. Odtwórczyni roli Donny Martin w kultowej produkcji "Beverly Hills, 90210" kompletnie nie przejmuje się mało przychylnymi opiniami. Wręcz przeciwnie, z dumą prezentuje na ściankach swój odmieniony wizerunek.
Amerykańscy fotoreporterzy zapuścili się ostatnio w zakamarki Woodland Hills, gdzie położona jest rezydencja gwiazdy. Udało im się "przyłapać" ją podczas załatwiania codziennych sprawunków. Tego dnia 50-letnia aktorka nie ozdobiła twarzy makijażem. W wersji sauté przemierzała kalifornijskie ulice na tylnym siedzeniu taksówki.
Poznalibyście ją podczas przypadkowego spotkania na ulicy?