Jennifer Lawrence w KLAPKACH przechadza się po czerwonym dywanie w Cannes (ZDJĘCIA)
W niedzielę Jennifer Lawrence pojawiła się na premierze w ramach Festiwalu Filmowego w Cannes. Na czerwonym dywanie aktorka zaprezentowała się w klasycznej sukni oraz dość nietypowym obuwiu. Zamiast szpilek gwiazda wybrała bowiem wygodne japonki.
W ubiegłym tygodniu ruszyła 76. edycja Festiwalu Filmowego w Cannes. Francuskie święto kina tradycyjnie przyciągnęło na Lazurowe Wybrzeże całą plejadę gwiazd filmu. Jedynie w ciągu ostatnich kilku dni po słynnych schodach przechadzali się m.in. Naomi Campbell, Johnny Depp czy Harrison Ford i Calista Flockhart. Podczas festiwalowych premier nie zabrakło także polskich akcentów - na czerwonym dywanie brylowały Anja Rubik, Weronika Rosati, a nawet... Caroline Derpienski. Z okazji trwającego festiwalu do Cannes zawitała również Jennifer Lawrence. W niedzielę laureatka Oscara pojawiła się na aż dwóch eventach.
Zobacz: Caroline Derpienski w krwistoczerwonej sukience zadaje szyku na czerwonym dywanie w Cannes (ZDJĘCIA)
Najpierw aktorka gościła na premierowym pokazie dokumentu "Bread and roses", którego jest producentką. Niedługo później pojawiła się zaś na premierze francuskiego kryminału "Anatomy of fall". 32-latka nie zapomniała rzecz jasna o odpowiednio efektownej stylizacji. Gwiazda do zdjęć fotoreporterów pozowała w szykownej, czerwonej sukni Diora z gorsetem w talii oraz narzuconym na ramiona szalem. Kreację aktorka uzupełniła diamentowym naszyjnikiem i delikatnym makijażem. Uwagę bez wątpienia najbardziej zwróciło jednak dość nietypowe obuwie, w którym Lawrence przechadzała się po czerwonym dywanie. Okazuje się bowiem, że gwiazda tym razem zrezygnowała ze szpilek i na premierę w Cannes wybrała się w... japonkach.
Obuwie gości festiwalu w Cannes od kilku lat jest przedmiotem medialnych dyskusji. Zgodnie z obowiązującym podczas wydarzenia dress code'em obuwie na płaskim obcasie u kobiet nie jest bowiem mile widziane. W ostatnich latach zdarzało się nawet, że niektóre z pań właśnie z powodu założonego obuwia nie były wpuszczane na imprezę lub miały znaczące trudności z wejściem. Goszczącym na festiwalu gwiazdom Hollywood coraz częściej zdarza się łamać tamtejsze konwenanse. Kilka lat temu Julia Roberts przeszła po czerwonym dywanie w Cannes boso, a później w jej ślady poszła Kristen Stewart.
Nie wiadomo, czy Jennifer Lawrence zdecydowała się wystąpić w Cannes w japonkach, by sprzeciwić się obowiązującym zasadom czy raczej jedynie dla własnej wygody. Warto jednak przypomnieć, że aktorka ma za sobą kilka głośnych upadków na branżowych imprezach, w tym rozdaniu Oscarów. Niewykluczone więc, iż podczas premiery filmu zatytułowanego "Anatomia upadku" chciała zminimalizować ryzyko kolejnej wpadki.
W niedzielę Jennifer Lawrence pojawiła się na premierze filmu "Anatomy of fall" w ramach 76. Festiwalu Filmowego w Cannes. Gwiazda na wydarzenie przybyła ubrana w szykowną, czerwoną suknię od Diora
Choć kreacja Lawrence bez wątpienia przyciągała spojrzenia, uwagę mediów najbardziej zwróciło obuwie, które aktorka wybrała na premierę. Laureatka Oscara po czerwonym dywanie przechadzała się bowiem w czarnych japonkach. Gwiazda odsłoniła wspomniane klapki, gdy schodząc po festiwalowych schodach, dla wygody podwinęła nieco długą suknię.
Premiera francuskiego kryminału była drugim tego dnia eventem, na którym pojawiła się Lawrence. Wcześniej aktorka brylowała na premierze dokumentu o afgańskich kobietach, którego jest producentką.