Jennifer Lopez wrzuciła do sieci kilka odważnych kadrów. Zagraniczne tabloidy twierdzą, że to jej reakcja na kolejne spotkanie Bena Afflecka z Jennifer Garner. Fani wpadli w szał: "Jak możesz być taka piękna?".
Jennifer Lopez nie może aktualnie narzekać na nudę. Po pierwsze, wciąż sumiennie promuje najnowszy film ze swoim udziałem - "Niepowstrzymany". Po drugie, media na całym świecie nadal żyją jej rozstaniem z Benem Affleckiem. Co ciekawe, ostatnio sieć obiegły kolejne zdjęcia aktora z Jennifer Garner. Widać było, że byli małżonkowie wciąż dobrze czują się w swoim towarzystwie.
Jeśli chodzi natomiast o Lopez, paparazzi "przyłapują" ją głównie samą, często z zasmuconą albo naburmuszoną miną na zakupach czy w drodze na trening. Co innego Jennifer wrzuca jednak do sieci. I tak w nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu na instagramowym profilu 55-latki pojawiła się seria wymownych kadrów. Na pierwszym nagraniu Lopez, w wydekoltowanej i błyszczącej sukni z odsłoniętymi plecami, paraduje po swojej willi, prezentując wdzięki i zalotnie uśmiechając się przy tym do kamery.
Uwierz w siebie - czytamy pod nagraniem.
Następnie opublikowała zdjęcia, na których w tej samej sukni pichci w kuchni, pozuje na tle okazałej choinki, czy eksponuje odkryte plecy. Fani natychmiast wpadli w zachwyt, a w komentarzach roi się od komplementów.
Jak możesz być tak piękna? Jesteś niesamowitą kobietą; Wyglądasz niesamowicie; Takie piękne, takie eleganckie. Wyglądasz wow; Najpiękniejszy anioł!; O mój Boże, wyglądasz niesamowicie, tak gorąco; Wow, wyglądasz niesamowicie królowo - brzmi tylko mała część z nich.
"Daily Mail" już odkreślił tę kreację mianem "sukienki zemsty", twierdząc, że to pierwsza reakcja Jennifer na kolejne spotkania Afflecka z eksżoną. Pokazała mu, co stracił?