Jessica Mercedes z torebką za 9 tysięcy buszuje po własnym butiku. Dobrze reklamuje "swoje" projekty? (ZDJĘCIA)
27-letnią Jessica Mercedes jest wymieniana w czołówce najlepiej ubranych celebrytek. Słusznie?
Do niedawna Jessica Mercedes uchodziła za "odkrycie" polskiej blogosfery, a wszystko, czego się dotykała, zamieniało się w złoto. Po głośnej "aferze metkowej" celebrytka musiała nagle zmierzyć się z niemałym kryzysem wizerunkowym, który przypłaciła załamaniem psychicznym. Od tamtej pory do mediów co rusz przedostają się kolejne zarzuty o kopiowanie, którego notorycznie ma dopuszczać się Jessica, przez co blogerka, jak sama mówi, żyje "w ciągłym lęku".
Aktualnie gwiazda promuje swoją najnowszą kolekcję kolorowych dresów o nazwie Spiritual Awakening, którą również ściągnęła na siebie oskarżenia o plagiat. Z tej okazji 27-latka odwiedziła butik Veclaim na ulicy Mokotowskiej, gdzie spotkała się ze swoim "teamem". Jessice towarzyszył tego dnia brat i ukochany pudelek Chilli. Obecnym na miejscu paparazzi udało się uwiecznić celebrytkę, gdy z zainteresowaniem przyglądała się swoim produktom, bez przerwy robiąc przy tym zdjęcia.
Jak na naczelną ambasadorkę Veclaim przystało, Kirschner od stóp do głów ubrana była we "własne" projekty: "numerologiczny" t-shirt, pomarańczową bluzę zdobioną haftem inspirowanym jogą oraz spodnie w zebrowy print. "Wytwornego" looku dopełniły buty Prady za 3100 złotych i torebka Saint Laurent za 8 900 złotych - mamy nadzieję, że oryginały.
Zobaczcie zdjęcia:
Będąc "księżniczką polskiego internetu", Jessica Mercedes rzadko kiedy może sobie pozwolić na przerwę od pracy.
Kilka dni temu młoda "bizneswoman" odwiedziła swój butik na Mokotowskiej. Jessica przez cały czas nie rozstawała się z telefonem, wciąż robiąc zdjęcia "swoim" produktom.
Wnioskując po minie Kirschner, celebrytka nie była tego dnia w najlepszym humorze. Niedawno blogerka przyznała, że przez głośny kryzys wizerunkowy żyje w "ciągłym lęku".
Celebrytce jak zwykle towarzyszył jej nieodłączny brat Justin. Razem chcą chyba uchodzić za "najmodniejsze rodzeństwo w Polsce".
Kirschner od stóp do głów ubrana była we "własne" projekty: "numerologiczny" t-shirt, pomarańczową bluzę zdobioną haftem inspirowanym jogą oraz spodnie w zebrowy print.
Gwiazda uzupełniła look markowymi dodatkami w postaci butów Prady i torebki Saint Laurent. Chyba były oryginalne...