Środowy wieczór Joanna Racewicz spędziła na evencie "Summer Vibes" Dinner Show w klubie Chaton. Dziennikarka wybrała na wielkie wyjście stylizację z pazurem. Zadziorna?
Joanna Racewicz to dziennikarka, która po nagłym zwolnieniu z Telewizji Polskiej, zadomowiła się w Polsacie. I choć hejterzy bywają dla niej bezlitośni, 49-latka nie daje się jednak i kiedy tylko nadarza się sposobność, publicznie rozprawia się z nienawistnikami. Ostatnio wdała się z ostrą dyskusję z internautą, który w chamski sposób opisał jej twarz.
Nie da się ukryć, że Racewicz zawsze lubiła bywać na salonach, w ostatnim czasie była gwiazda TVP wyraźnie zwiększyła jednak częstotliwość pojawiania się na ściankach, co być może ma związek z promocją książki jej autorstwa pt. "Sypiając z prezesem". Przy każdym wielkim wyjściu Racewicz staje na rzęsach, by jej stylizacje nie pozostały niezauważone.
Podążając tym tropem, Joanna dołożyła wszelkich starań, aby na środowym wydarzeniu "Summer Vibes" Dinner Show w klubie Chaton wszystkie spojrzenia zwrócone były właśnie na nią. Racewicz postawiła na błysk, strojąc się w efektowną, cekinową sukienkę odsłaniającą ramiona, która pięknie kontrastowała ze złotą ścianką. Do błyszczącej kreacji dziennikarka dobrała pasujące szpilki z odsłoniętymi palcami oraz jeansową kurtkę nabijaną ćwiekami. Dziennikarka już dawno temu zrezygnowała ze swojego znaku rozpoznawczego, czyli krótkiego boba. Obecnie jej blond włosy sięgają już za ramiona.
Dobrze jej w cekinach?
Autopromocja. W artykule znajdują się linki do Domodi.pl
Dziennikarka odziała się w spektakularną, cekinową kreację odsłaniającą ramiona.