W ostatnim czasie sporo media rozpisują się o rzekomym kryzysie w małżeństwie Justina Biebera i Hailey Bieber. Potwierdzeniem tych rewelacji mają być również fotki muzyka, na których według fanów wygląda niepokojąco.
W ostatnim czasie znów sporo pisze się o Justinie Bieberze. Kanadyjczyk niedawno po raz pierwszy został tatą i mogło się wydawać, że wszystko układa się jak najlepiej. Fani jednak są zaniepokojeni jego najnowszymi zdjęciami. W sieci rozgorzała również dyskusja o domniemanym kryzysie w jego małżeństwie. Jakiś czas temu fani wstrzymali oddech, gdy okazało się, że ich idol przestał obserwować żonę na Instagramie. Bieber wydał jednak oświadczenie, tłumacząc, że to nie on dał "unfollow" Hailey, a ktoś włamał się na jego konto. Niepokojącym miał być również fakt, że Justin nie obserwuje w mediach społecznościowych swojego teścia.
Gdy plotki o kryzysie rozgorzały na dobre, fani zaczęli łączyć jego rzekome problemy w życiu prywatnym z fotkami paparazzi. Pojawiły się nawet głosy, że znajomi Hailey mieli doradzać jej zerwanie z muzykiem.
Najnowsze fotki Biebera z całą pewnością nie uciszą plotek. Gwiazdor został sfotografowany w Nowym Jorku, gdzie udał się na małe SPA. Paparazzi zrobili mu zdjęcia w kolejnej osobliwej stylówce. Nie zważając na nowojorskie przymrozki, Bieber paradował po ulicy z gołą klatą i ze spodniami opuszczonymi niemal do kolan. Paparazzi mogli zauważyć więc zieloną bieliznę muzyka.
Zobaczcie zdjęcia.