Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski silą się na kreatywność w "spontanicznej" sesji z jaguarem za 600 tysięcy złotych (ZDJĘCIA)
Wymyślne miny Piotra Stramowskiego, kwiatowe aranżacje Katarzyny Warnke - promocja auta przerodziła się w niezły cyrk. Myślicie, że producent będzie zadowolony z takiej reklamy?
Życie współczesnej gwiazdy, choć niewątpliwie godne pozazdroszczenia w pewnych aspektach, do łatwych zdecydowanie nie zależy. Sławy muszą dziś zadowolić nie tylko fanów i producentów, ale też sponsorów, którzy z każdej możliwej strony obsypują je drogocennymi podarkami. Nic jednak nie jest za darmo. Sponsora trzeba solidnie zareklamować w mediach społecznościowych, a przy panującym natłoku informacji coraz trudniej przebić się z ustawianym kontentem.
Mało sprzyjające statystyki nie zrażają jednak Katarzyny Warnke i Piotra Stramowskiego, którzy nie cofną się przed niczym, aby zaszpanować swoim nowym autkiem. Paparazzi przyłapali zakochanych w ostatni wtorek. Kasia robiła akurat zakupy w pobliskiej aptece. Czekający na nią w samochodzie Piotr postanowił więc akurat zablokować cały pas ruchu. W końcu kto bogatemu zabroni?
Następnym przystankiem na trasie słynnej pary był jeden z warszawskich parków. Aktorzy zadbali o urokliwą scenerię, bowiem chcieli popstrykać trochę fotek swojej bryki - oj, a było co fotografować. Na tle wartego 600 tysięcy złotych Jaguara F-Type Kasia i Piotrek pozowali z dmuchawcami, stroili dziwne miny oraz przybierali wymyślne pozy.
Zobaczcie, jak Warnke i Stramowski spędzili wspólny dzionek. Ciekawie wygląda praca celebryty od kuchni?
Piotrek nie widział absolutnie nic niewłaściwego w zaparkowaniu na środku ulicy. Na szczęście Kasia pospieszyła się z zakupami.
Katarzyna po zakupach prędko pomknęła w kierunku eleganckiego jaguara.
W międzyczasie fotoreporterom udało się zrobić kilka zbliżeń wyraźnie zafrasowanego Piotra.
Po dotarciu do parku przyszła kolej na sesję zdjęciową. Za modela robił wart 600 tysięcy złotych samochód.
Widać było, że Piotr i Kasia włożyli w zadanie całe serce. Myślicie, że słupki sprzedażowe Jaguara skoczą teraz w górę?