Klaudia Halejcio i jej narzeczony zostawili lamborghini za 3,5 miliona na zakazie, po czym pomaszerowali na kawę
Klaudia Halejcio i Oskar Wojciechowski dali się poznać jako miłośnicy bajecznie drogich aut. Ostatnio zakochani zaparkowali swoje lamborghini za 3,5 miliona złotych na zakazie, a paparazzi wszystko udokumentowali.
Klaudia Halejcio stawiała pierwsze kroki w rodzimym show-biznesie jako aktorka, a dziś z powodzeniem realizuje się jako etatowa influencerka, regularnie prezentując w sieci kulisy codziennych poczynań. Celebrytka nie stroni również od nawiązywania intratnych współprac z markami, a kilka miesięcy temu uruchomiła kanał w serwisie YouTube. 34-latka szczególnie upodobała sobie publikowanie w mediach społecznościowych zabawnych scenek, które cieszą się dużą popularnością wśród jej obserwatorów. Klaudia może liczyć na narzeczonego, który chętnie pokazuje się przed kamerami i wspiera ukochaną w rozwijaniu internetowej kariery.
Klaudia i Oskar Wojciechowski od kilku lat mieszkają w luksusowej willi wartej ponad 9 milionów złotych. Na co dzień nie szczędzą sobie przyjemności - noszą markowe ubrania, podróżują po całym świecie i poruszają się najdroższymi samochodami. W pokaźnej kolekcji "fur" celebryckiej pary znajduje się m.in. Lamborghini Revuelto w kolorze jaskrawej zielni, które jest warte aż 3,5 miliona złotych.
Właśnie tą "bryką" Klaudia i Oskar wozili się ostatnio po Warszawie, a ich wojażom przyglądali się paparazzi. Zakochani zaparkowali luksusowy samochód w niedozwolonym miejscu, a następnie pomaszerowali po kawę na wynos. Halejcio miała tego dnia na sobie biały, oversize'owy komplet dresowy, na który zarzuciła beżową kurtkę. Codzienny "look" uzupełniła idealnie dobranym obuwiem sportowym i ponadczasową torebką Chanel za kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Zobaczcie zdjęcia Klaudii Halejcio i Oskara Wojciechowskiego.