Klaudia Halejcio szaleje ze świątecznym wystrojem willi. Nie wszyscy internauci docenili starania: "Klimat jak w galerii handlowej"
Klaudia Halejcio od początku grudnia przyzwyczaja nas do myśli, że zamierza zostać tegoroczną królową świąt. Zamieszkiwana przez nią rezydencja nabiera coraz bardziej widocznego blasku. Tym razem pokazała internautom kolejne bogato udekorowane zakątki posiadłości.
Klaudia Halejcio niemal w całości oparła swój grudniowy kontent o temat zbliżających się wielkimi krokami Świąt Bożego Narodzenia. Bożonarodzeniowy klimat mogliśmy poczuć już na planie zdjęciowym, na który aktorka i influencerka zabrała swoich widzów. Dzięki jej obfitej relacji zobaczyliśmy, jak jej zaledwie 3-letnia córka Nel dekoruje pierniczki i wesoło rozdmuchuje mąkę na potrzeby okolicznościowej kampanii reklamowej.
Następnym krokiem ku oddaniu świątecznej magii było udekorowanie słynnej na całą Polskę willi za 9 milionów złotych rekordową ilością lampek choinkowych i świetlnych girland. Niemal każdy przedmiot wewnątrz posiadłości, jak i wszystkie ozdoby ogrodowe, zyskały dodatkowe oświetlenie, tworząc spektakularny obrazek, którego nie powstydziliby się scenografowie najbardziej ckliwych komedii romantycznych. Naszym oczom ukazały się więc bogato zdobione drzewka iglaste, wielkie czerwone bombki rozstawione w przestronnym korytarzu czy okupowany ostatnio przez nią ozdobny gigantyczny jeleń.
Okazało się jednak, że podekscytowana 34-latka ma jeszcze kilka asów w rękawie. Z listy niepokazanych dotychczas w sieci świątecznych dodatków śmiało może skreślić już drzwi ozdobione czerwoną kokardą, rozstawioną przy nich skrzynkę pocztową, w której mieszkańcy pozostawili listy zaadresowane do Świętego Mikołaja, jak również dekoracyjne owoce. Widzowie podróży po wnętrzach willi z jednej strony docenili starania i zmysł estetyczny Klaudii Halejcio.
Świetny macie tam klimat; Piękne oświetlenie domu z zewnątrz; Zwykli pracujący mogą tylko pomarzyć, mi się bardzo podoba; Magicznie; Piękna aranżacja; Jak z zaczarowanej bajki - czytamy w komentarzach.
Inni byli zdania, że do pokazywanego często domu i ogrodu wkradł się przepych. Internauci podjęli również temat działania aktorki na szkodę środowiska. Nie zabrakło też zapewne bolesnego dla pani domu porównania do innej gwiazdy Instagrama lubującej się w świątecznym anturażu.
U Andziaks bardziej przytulniej jest. Tu trochę jak galeria handlowa; Z Andziaks konkurs, ale próżności; Szczerze? To jest mało przytulne. Klimat jak w galerii handlowej; Osoba o takich zasiegach mogłaby promować coś wartościowego, ale wiadomo, to się nie sprzeda. Bardzo słabe; Doczekaliśmy się czasów, w których toniemy w śmieciach i plastiku. Tymczasem celebryci ubierają swoje domy na święta... - oceniono krytycznie.
Z czyimi opiniami bardziej się zgadzacie?