Książę William i król Karol III są "ZAJĘCI" w trakcie wizyty Harry'ego w Wielkiej Brytanii. Nie znaleźli czasu na spotkanie z krewnym (ZDJĘCIA)
Książę Harry odwiedził Wielką Brytanię, jednak nie zanosi się na spotkanie z krewnymi. Król Karol III i książę William mają w tym czasie całą masę różnych "zajętości". W czwartek starszy syn monarchy wybrał się na przykład, na plażę.
Życie na brytyjskim dworze to ogromne wyzwanie. W ostatnich dniach członkowie rodziny królewskiej mają pełne ręce roboty. Wszystko wskazuje na to, że napięty harmonogram spotkań nie pozwoli księciu Williamowi i królowi Karolowi III spotkać się z księciem Harrym, który po kilkumiesięcznej nieobecności przyleciał do ojczyzny w związku z obchodami 10. rocznicy zawodów Invictus Games. Jak już informowaliśmy, najbliżsi członkowie rodziny królewskiej odmówili nawet uczestnictwa w nabożeństwie, w trakcie którego młodszy syn króla wygłosił okolicznościowe przemówienie.
Chociaż jeszcze niedawno w mediach alarmowano, że monarcha nie czuje się najlepiej, a jego obowiązki przejęła królowa Camilla, to jednak 75-latek postanowił wrócić do swoich królewskich zobowiązań. Na spotkanie króla Karola III z młodszym synem chyba nie ma co liczyć. Podczas wizyty Harry'ego w Wielkiej Brytanii, jego ojciec zaliczył już przyjęcie w królewskich ogrodach, a kolejnego dnia spotkanie z personelem wojskowym w bazie szkoleniowej w Surrey.
ZOBACZ TAKŻE: To już pewne: Książę Harry NIE SPOTKA się z ojcem, gdy przyleci do Londynu! "Król będzie zajęty"
Na brak zobowiązań i "zajętości" nie narzeka również książę Walii. Starszy brat księcia Harry'ego miał niezwykle pracowity czwartek. William odwiedził miasto Newquay, gdzie realizowany jest projekt mieszkaniowy mający na celu walkę z bezdomnością. Kolejnym punktem była wizyta na plaży i spotkanie z organizacjami, które promują bezpieczeństwo na morzu. Warto dodać, że według doniesień brytyjskich mediów, król pomimo "wielu zajętości" znajdzie czas na ceremonię z udziałem Williama, która odbędzie się już za kilka dni, gdy Harry będzie jeszcze w ojczyźnie.