Książę William zabrał syna na mecz. Książę George rośnie jak na drożdżach i coraz bardziej przypomina tatę? (ZDJĘCIA)
Książę William skorzystał z okazji do spędzenia czasu razem ze starszym synem i zabrał go na mecz. Książę George jest ogromnym fanem piłki nożnej. Jak dwie krople wody?
Atmosfera w domu następców brytyjskiego tronu obecnie raczej nie należy do najprzyjemniejszych. U księżnej Kate zdiagnozowano raka i z uwagi na chemioterapię musiała chwilowo zrezygnować pełnienia obowiązków królewskich, tym samym odsuwając się z medialnego życia.
Royalsi milczą w sprawie aktualnego samopoczucia Kate, ale jeden z zagranicznych dzienników ujawnił, z jakimi symptomami może się zmagać żona księcia Williama. Mowa tutaj chociażby o wypadaniu włosów, utracie wagi czy też dolegliwościach żołądkowych. W tym ciężkim czasie syn króla Karola III dba o odrobinę rozrywki dla dzieci.
Zobacz: Książę William uczy się na błędach? Będzie CHRONIŁ dzieci, by nie doświadczyły tego, co Harry
Książę William zabrał Georga na mecz
Książę William od czasu do czasu organizuje sobie ze starszym synem męskie wypady. Obydwoje są ogromnymi miłośnikami piłki nożnej i uwielbiają chodzić razem na mecze. Ostatnio mieli okazję obejrzeć finał pucharu Anglii. Na trybunach zaprezentowali się w granatowych garniturach, do których dobrali krawaty z czerwonymi paskami.
Tego dnia na murawie zmierzyły się drużyny Manchester United oraz Manchester City, który zakończył się wynikiem 2:1. Książę William po spotkaniu wręczył wicemistrzom medale i uścisnął im dłonie. Tak właśnie łączy królewskie obowiązki z rodzinnym życiem.
William nawet podczas meczu pełnił królewskie obowiązki.
William wziął syna na mecz.
Razem z pociechą przyglądali się pucharowi.
George idzie w ślady taty i już powoli przygotowuje się do obowiązków, jakie nakłada na niego brytyjska monarchia.
George rośnie jak na drożdżach?