Księżniczka Charlotte prezentuje serię UROCZYCH MINEK na trybunach. Wtórowała jej księżna Kate (ZDJĘCIA)
Podczas niedzielnego finału Wimbledonu na trybunach pojawił się iście królewski duet, czyli dawno niewidziana księżna Kate i jej córka, księżniczka Charlotte. Przedstawicielki brytyjskiej rodziny królewskiej skradły show, śledząc rozgrywkę z wielkim zainteresowaniem i strojąc urocze miny.
Minęło już kilka miesięcy, odkąd księżna Kate po tygodniach spekulacji internautów oznajmiła, że wykryto u niej nowotwór. Ukochana księcia Williama została rzecz jasna zwolniona z wypełniania królewskich obowiązków i skupiła się na leczeniu oraz spędzaniu czasu z rodziną w domowym zaciszu. W połowie czerwca Middleton wywołała niemałe poruszenie, pojawiając się na tegorocznej edycji Trooping The Colour. Po kilku tygodniach stęsknieni fani znów mogli zobaczyć 42-latkę - tym razem podczas finału Wimbledonu mężczyzn.
Mimo kłopotów ze zdrowiem, księżna Walii nie złamała tradycji i znów wręczyła puchar zwycięzcy turnieju. Zanim to nastąpiło, Kate Middleton z wypiekami na twarzy śledziła mecz, w którym o trofeum walczyli Carlos Alcaraz i Novak Djoković. 42-latce towarzyszyła siostra, Pippa Middleton oraz córka, księżniczka Charlotte, która jak zwykle ściągnęła na siebie uwagę fotoreporterów. 9-latka przybyła na finał Wimbledonu w granatowej sukience w kropki. Córka książęcej pary była widocznie zafascynowana rozgrywką i stroiła urocze miny. Spore emocje udzieliły się też samej Kate, która zaprezentowała szeroki uśmiech, a także zachwyciła świetną formą i idealnie skomponowaną kreacją.
ZOBACZ TEŻ: Księżna Kate na finale Wimbledonu. Wiwatujące tłumy powitały ją OWACJAMI na stojąco (WIDEO)
Spójrzcie tylko na wachlarz emocji, który zaprezentowała Charlotte. Myślicie, że książę Louis swoją bogatą mimikę odziedziczył po starszej siostrze?
Miny Kate i Charlotte sugerują, że był to wyjątkowo emocjonujący mecz.