Małgorzata Ostrowska-Królikowska buszuje z córką po galerii i wcina loda dwa dni przed odwołaną wizytą w "PnŚ" z powodu choroby
Jeszcze kilka dni temu Małgorzata Ostrowska-Królikowska beztrosko szalała na zakupach w jednym ze stołecznych centrów handlowych. Dwa dni później, gdy miała pojawić się w "Pytaniu na śniadanie", nieoczekiwanie odwołała wizytę, tłumacząc się chorobą.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska na różne sposoby usiłuje posprzątać bałagan wyrządzony przez niesfornego syna i ocieplić nieco swój nadszarpnięty przed medialną wojnę z Joanną Opozdą image. Pomóc miał jej w tym udział w ubiegłorocznej edycji "Tańca z gwiazdami", niestety jej przygoda z show nie potrwała zbyt długo.
Ostrowska-Królikowska miała w planach przypomnieć o sobie światu za sprawą odwiedzin w "Pytaniu na Śniadanie" w zeszły piątek, gdzie wraz z córką Marceliną miały opowiedzieć o klanie Królikowskich. Jednak gwiazda "Klanu" nie pojawiła się w studiu. Wcześniej miała wysłać SMS-a z informacją o chorobie, po czym wyłączyła telefon.
Dwa dni przed planowaną wizytą w studiu TVP matka i siostra Antka Królikowskiej zostały "przyłapane" przez paparazzo podczas buszowania w jednym ze stołecznych centrów handlowych.
Sama nie zapomniała o modnej stylizacji: do dzianinowej krótkiej kurtki w kolorze zgniłej zieleni dobrała golf w kolorze écru i do tego modne szerokie dżinsy. Całość uzupełniona była masywnymi traperami i skórzaną torebką.
Po udanych zakupach obładowana siatkami aktorka odwiedziła jeszcze lodziarnię, gdzie zafundowała sobie mały deser.
Czyżby złapała coś podczas zakupów?