Marina Łuczenko mecz Polaków z Wyspami Owczymi podziwiała razem z bliskimi. Na trybunach Stadionu Narodowego celebrytce towarzyszyli rodzice i czteroletni Liam. Na wydarzeniu pojawił się także brat Wojciecha Szczęsnego.
W czwartek na Stadionie Narodowym odbył się kolejny już mecz reprezentacji Polski w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy 2023. Tym razem nasi piłkarze zmierzyli się z zawodnikami z Wysp Owczych i ostatecznie pokonali rywali 2:0. Choć przez całą pierwszą połowę nie padła ani jedna bramka, po przerwie Robert Lewandowski strzelił dwa gole, tym samym zapewniając drużynie zwycięstwo. Mimo wygranej Biało-Czerwoni po spotkaniu wrócili do hotelu z nietęgimi minami...
Jak to zazwyczaj bywa w przypadku kolejnych meczów reprezentacji Polski, w czwartek na Stadionie Narodowym również pojawiło się wiele znanych twarzy. Zmagania naszych piłkarzy na żywo obserwowali m.in. Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan oraz mamy Anny i Roberta Lewandowskich. W gronie celebrytów, którzy tamtego wieczora kibicowali Biało-Czerwonym z trybun, znalazła się również Marina Łuczenko. Żona Wojciecha Szczęsnego na mecz przybyła wystrojona cała na biało. 34-latka postawiła na krótki top i rozpinany sweterek oraz dżinsy z wysokim stanem i wycięciem w pasie. Całość uzupełniła masywnymi kolczykami oraz torebką Bottega Veneta, wartą ponad 10 tysięcy złotych.
Marina na trybunach Stadionu Narodowego nie pojawiła się samotnie - celebrytce towarzyszyli bowiem najbliżsi. Wraz z Łuczenko mecz z Wyspami Owczymi podziwiali jej mama oraz tata, na wydarzenie wybrał się również brat Wojciecha Szczęsnego, Jan. Na meczu reprezentacji Polski nie mogło także zabraknąć największego fana polskiego bramkarza - jego czteroletniego syna, Liama.
Zobaczcie, jak Marina Łuczenko podziwia mecz reprezentacji w towarzystwie rodziców, szwagra i syna.
W czwartek Marina Łuczenko pojawiła się na Stadionie Narodowym, by kibicować reprezentacji Polski podczas meczu z Wyspami Owczymi. Celebrytce towarzyszyli najbliżsi, w tym mama oraz tata.
Na trybunach można było również wypatrzyć brata Wojciecha Szczęsnego, Jana.
Na meczu Polska - Wyspy Owcze nie mogło zabraknąć największego fana Wojciecha Szczęsnego, czteroletniego Liama.
Marina wyraźnie dobrze bawiła się, oglądając mecz w towarzystwie bliskich.
Celebrytka tamtego wieczora postawiła na biały total look, w dłoni dzierżyła zaś torebkę Bottega Veneta, wartą ponad 10 tysięcy złotych.
Celebrytka nie zapomniała rzecz jasna zrelacjonować czwartkowego meczu na swoim instagramowym profilu.