"Markowa" Agnieszka Woźniak-Starak w marynarce za 11 tysięcy i z torebką za 15 odbiera sukienkę z showroomu (ZDJĘCIA)
Na kilka godzin przez eventem, na którym Agnieszka Woźniak-Starak pozowała z teściem, paparazzo uwiecznił moment, jak objuczona pokrowcami Agnieszka Woźniak-Starak opuszcza butik i wsiada do swojej tesli za ponad ćwierć miliona złotych. Tak powinna prezentować się bizneswoman z prawdziwego zdarzenia?
Agnieszka Woźniak-Starak już dawno temu udowodniła, że jej ambicje sięgają znacznie dalej niż tylko do prowadzenia śniadaniówki. Gołym okiem widać, że dziennikarka przykłada ogromną wagę do swoich codziennych stylizacji, które zawsze dopracowane są w najmniejszym szczególe. Teraz przebojowa gwiazda szykuje się do podbicia rynku odzieżowego, debiutując z autorską marką modową. Ceny jej projektów zwalają z nóg...
Mimo napiętego do granic możliwości grafiku Agnieszce Woźniak-Starak udało się znaleźć chwilę czasu, by pojawić się w środę na evencie znanej marki herbat. Wśród gości imprezy wypatrzeć można było również teścia celebrytki, Jerzego Staraka, z którym 43-latka kurtuazyjnie zapozowała do wspólnych zdjęć. Na tę specjalną okazję Aga wybrała zjawiskową, satynową sukienkę z bufiastymi rękawami, od której nie sposób było oderwać wzrok.
Na kilka godzin przed wspomnianą galą Woźniak-Starak została przyłapana przez lokalnego paparazzo, gdy wraz ze swoją świtą opuszczała jeden ze stołecznych showroomów. Oprócz kilku pokrowców Aga dźwigała jeszcze kreację, w której błyszczała później na ściance. Prowadząca "DDTVN" nie byłaby sobą, gdyby nie miała na sobie looku wartego krocie: do welurowych spodni dzwonów i czarnych botków celebrytka dobrała pasującą marynarkę Gucci za 11,3 tysiąca oraz zieloną torebkę Bottega Veneta za 15 tysięcy. Gdy Woźniak-Starak została już obfotografowana od stóp do głów, gwiazda wsiadła do swojej Tesli za 270 tysięcy i odjechała.
Sądzicie, że markowe ciuszki i dodatki Agi są warte swojej ceny?
W środę Agnieszkę Woźniak-Starak czekało ważne wyjście, na którym 43-latka chciała wyglądać jak najlepiej. W tym celu wybrała się do jednego ze stołecznych showroomów, gdzie wypożyczono jej widowiskową, zieloną sukienkę.
I tym razem dziennikarka nie zawiodła jeśli chodzi o stylizację. Świeżo upieczona projektantka miała na sobie welurowe spodnie-dzwony, pasującą marynarkę Gucci za 11,3 tysiąca złotych oraz czarne botki.
Aga nie zrezygnowała z dodatku w postaci markowej torebki. Żółty, pleciony model pochodzi z kolekcji Bottega Venetta i kosztuje 15 tysięcy złotych.
Widok paparazzi nie skończył się u Agnieszki napadem złego humoru. Wręcz przeciwnie - celebrytka podsłała w stronę fotografa promienny uśmiech.
Celebrytce towarzyszyła wierna świta, która dba o to, by ich pracodawczyni zawsze wyglądała jak "milion dolarów".
Na Agnieszkę i jej towarzyszy czekała zaparkowana nieopodal Tesla, za którą Woźniak-Starak musiała zapłacić 270 tysięcy złotych.