Michał Szpak gawędzi z tajemniczym kolegą, a potem pakuje się do BMW za ponad PÓŁ MILIONA złotych
Michał Szpak znów został przyuważony przez stołecznych paparazzi. Tym razem wokalista nie był na mieście sam. Sfotografowano go w towarzystwie kolegi.
Michał Szpak należy do grona artystów, dla których drzwiami do wielkiego medialnego świata okazał się udział w telewizyjnym show. Jaślanin zdobył popularność dzięki programowi "X-Factor", w którym wystąpił w 2011 roku. Choć zajął drugie miejsce, jego kariera muzyczna błyskawicznie nabrała tempa. Dziś jest jednym z bardziej rozpoznawalnych polskich wokalistów. Dał się poznać za sprawą unikalnego stylu i odwagi scenicznej.
Przypominamy: Michał Szpak tłumaczy się z trzymania tancerzy NA SMYCZACH: "Jest wiele piękna w ciągłej walce z wewnętrznymi demonami"
Nie bez powodu nazywany jest kolorowym ptakiem polskiej sceny muzycznej. Michał lubi zwracać na siebie uwagę nie tylko na scenie. Juror "The Voice of Poland" również podczas zwykłych wyjść na miasto stawia na stylizacje, obok których nie da się przejść obojętnie. Nic dziwnego, że jest regularnie fotografowany przez stołecznych paparazzi.
Ostatnio fotoreporterzy znów "przyłapali" go na ulicach Warszawy. Szpaka sfotografowano podczas wyjścia do jednej z popularnych piekarnio-restauracji. Przyodziany tego dnia w czarny płaszcz do ziemi rodem z "Matriksa" i oryginalne okulary piosenkarz nie udał się do lokalu sam. Towarzystwa dotrzymywał mu tajemniczy mężczyzna. Na zdjęciach widzimy, jak 34-latek gawędzi z popijającym najpewniej kawę kolegą i co chwila przegląda zawartość smartfona. W pewnym momencie podeszła do niego fanka, z którą zgodził się wykonać sobie pamiątkowe selfie. Po dłuższej chwili panowie udali się do zaparkowanego nieopodal BMW artysty za ponad pół miliona złotych. Choć przytulili się na pożegnanie, ostatecznie wsiedli do auta razem i odjechali w bliżej nieokreślonym kierunku.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia Michała Szpaka.