Miley Cyrus "przyłapana" na randce z młodszym o 6 lat chłopakiem. Wybrali się na koncert
Miley Cyrus została ostatnio "przyłapana" przez paparazzi, gdy z młodszym o 6 lat ukochanym wybrała się w Los Angeles na koncert Future Island. Zakochani wybrali wygodne stylizacje, a piosenkarka zrezygnowała z mocnego makijażu. Zobaczcie, jak wygląda w naturalnym wydaniu.
Miley Cyrus to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych piosenkarek na świecie. Kilka miesięcy temu 31-latka wydała ósmy (!) w swojej karierze album zatytułowany "Endless Summer Vacation". Ku zaskoczeniu fanów, nie wyruszyła w trasę promującą krążek. Jak przyznała w wywiadzie dla brytyjskiego "Vogue'a", jej zaskakująca decyzja podyktowana była niechęcią do ciągłego podróżowania i życia na walizkach.
Ograniczona promocja albumu sprawiła, że piosenkarka miała więcej czasu dla swoich bliskich. W życiu Miley Cyrus w ostatnich latach sporo się działo. Po głośnym rozstaniu z Liamem Hemsworthem, o którym śpiewała na wspomnianym krążku, artystka znalazła szczęście u boku młodszego od niej o 6 lat multiinstrumentalisty Maxxa Morando. Miała ich połączyć miłość do... muzyki.
Ostatnio zakochani zostali przyuważeni przez paparazzo w Los Angeles. Tego dnia Miley Cyrus i Maxx Morando wybrali się na koncert zespołu Future Islands. Para wybrała luźne stylizacje, jednak największą uwagę skradł brak makijażu na twarzy 31-latki. Piosenkarka przyzwyczaiła fanów do odważnych stylizacji, kontrowersyjnego wizerunku czy mocnego makijażu. Wygląda jednak na to, że na co dzień Miley nie stroni od "naturalnego" wydania.
W końcu też było można zobaczyć chłopaka gwiazdy. Artystka rzadko pokazuje się u jego boku i chronią swojej prywatności.
Co sądzicie o Miley w takim wydaniu?
Miley Cyrus i Maxx Morando zostali dostrzeżeni przez paparazzo w drodze na koncert Future Islands w Los Angeles. Zakochani tego dnia postawili na luźne i wygodne looki.