Wśród pospolitych zjadaczy chleba kupowanie tych samych ubrań jest zupełnie normalne. Nieco inaczej sytuacja ma się, jeśli chodzi o kolorowy świat show-biznesu, w którym włożenie tej samej sukienki, co koleżanka, bywa określane "wpadką". Przypominamy sytuacje, gdy celebrytki "pożyczyły" sobie kreację.
Pośród licznych celebryckich zobowiązań, jednym z najprzyjemniejszych zdaje się być chadzanie na eventy różnej maści i wdzięczenie się przed fotoreporterami. Każda szanująca się gwiazda powinna mieć opanowaną tę czynność do perfekcji i potrafić starannie wykalkulować, na którym wydarzeniu warto się pojawić, a które z czystym sumieniem można ominąć. Gdy już dokona się ta jakże istotna decyzja, najważniejsze jest przygotowanie odpowiedniej kreacji, która sprawi, że wszystkie oczy będą skierowane na daną mniej lub bardziej znaną osobistość.
Prawdopodobnie jedną z największych obaw gwiazd jest uniknięcie modowej wpadki na ściance. Taki scenariusz z pewnością nawiedza ich w koszmarach, a jest możliwy np., gdy przywdzieją kreację nieodpowiednią do danej okazji lub taką, która już dawno nie mieści się w granicach najnowszych trendów. Wyjątkowym rodzaj stylowej wtopy wśród celebrytek jest włożenie tej samej sukienki, co koleżanka po fachu.
W minionym tygodniu dość sporo mówiło się na temat sukienki zaprojektowanej przez Violę Piekut. Dopasowaną kreację z marszczeniami przywdziały na przestrzeni zaledwie dwóch wieczorów aż trzy gwiazdy - Małgorzata Rozenek, Beata Tadla oraz Anita Sokołowska. To jednak nie pierwszy raz, gdy przedstawicielki show-biznesu "pożyczały" sobie kreacje.
Zobaczcie sami.
Kilka lat temu Kim Kardashian przybyła na galę Video Music Awards w ciekawie skrojonej sukience w stylu boho. Wkrótce taką samą kreację zaprezentowała na rodzimym poletku Małgorzata Rozenek.
Edyta Góniak i Agnieszka Hyży swego czasu wdzięczyły się przed fotoreporterami w tej samej mini w panterkę.
Gdy Olivia Wilde i Margaret Zhang przybyły na MET Galę 2023 w tej samej sukience, modowi eksperci zaniemówili.
Małgorzata Socha pięknie prezentowała się w sukience, którą zaprojektowała i sama przywdziała kilka lat temu Victoria Beckham.
Pudrowo różowa sukienka z limitowanej kolekcji Giambattista Valli x H&M spodobała się zarówno Małgorzacie Rozenek, jak i Edycie Górniak.
Fankami czarnej sukni Michaela Korsa okazały się za to Christina Aguilera i Angelina Jolie.
Pięć lat temu na nadwiślańskich celebryckich spędach królowała mieniąca się sukienka marki AGGI, w którą wskoczyły m.in. Julia Wieniawa, Natasza Urbańska oraz Izabella Krzan.
Małgonia Rozenek "dzieliła" kreację również z Jessicą Mercedes.
Julia Wieniawa dołączyła do zacnego grona celebrytek, które zakochały się w srebrnej mini z głębokim dekoltem.
Małgorzata Kożuchowska i Jessie J zadały szyku w niebieskich zestawach Gucci.
Kwiecista mini znalazła się w szafie Anny Muchy i Natalii Siwiec.
Długa sukienka ze srebrnymi rękawami przykuła uwagę Patricii Kazadi i Agnieszki Hyży.
Anja Rubik zaprezentowała na wybiegu czarną suknię od Anthony'ego Vaccarello. Kilka tygodni później Jennifer Lopez brylowała w niej na gali Grammy.
Najświeższy przykład pożądanej kreacji w rodzimym show-biznesie to oczywiście suknia od Violi Piekut, którą przyodziały na uroczyste eventy Małgorzata Rozenek, Anita Sokołowska oraz Beata Tadla.