Monika Olejnik parkuje na miejscu "tylko dla nowożeńców i konduktów pogrzebowych", po czym buszuje między alejkami w drogerii (ZDJĘCIA)
Paparazzi znów złapali Monikę Olejnik na gorącym uczynku. Dziennikarka zaparkowała swoje ukochane BMW w niedozwolonym miejscu i pomknęła na zakupy do drogerii. Zaprezentowała też rzecz jasna efektowną stylizację za kilkadziesiąt tysięcy.
Monika Olejnik od lat polaryzuje opinię publiczną swoim nietuzinkowym stylem bycia i odważnymi wypowiedziami. Dziennikarka przez wielu uważana jest za ikonę stylu, która nie boi się eksperymentować z modą. Wszystkim znane jest jej zamiłowanie do luksusowych marek. 67-latka nawet na zwyczajne spacery często dobiera kreacje warte nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Nie da się ukryć, że wśród rodzimych sław to właśnie Monika Olejnik cieszy się tytułem ulubienicy stołecznych paparazzi, którzy regularnie fotografują ją podczas codziennych wojaży. Tym razem napotkali dziennikarkę, gdy z impetem wjechała swoim BMW za 350 tysięcy na parking "tylko dla nowożeńców i konduktów pogrzebowych". Zdaje się, że informacja umieszczona na znaku drogowym nie zrobiła na 67-letniej gwieździe większego wrażenia. To zresztą nie pierwszy raz, gdy Olejnik staje w kontrze do przepisów ruchu drogowego.
Zostawiwszy swoje ukochane auto w niedozwolonym miejscu, Monika pomaszerowała na szybki shopping do popularnej drogerii. Tego dnia dziennikarka również zadbała o to, aby wyróżnić się w tłumie Warszawiaków, kompletując oryginalną i rzucającą się w oczy stylizację. Gwiazda miała na sobie turkusowe spodnie i wzorzyste kimono, powstałe w ramach współpracy marki Kenzo z jedną z popularnych sieciówek. Kolekcja była dostępna w sklepach kilka lat temu i wówczas za wspomniane wdzianko należało zapłacić 999 złotych. Szalony "look" dopełniły popularne w jesiennym sezonie buty marki UGG, warte również około tysiąca złotych. Nie zabrakło ulubionych dodatków - dodających charakteru okularów przeciwsłonecznych i torby Chanel za kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Zobaczcie, jak wyglądał zwyczajny dzień Moniki Olejnik.
Paparazzi uchwycili moment, gdy Monika Olejnik przystąpiła do parkowania.
Warto przyjrzeć się znakowi, który znajdował się nieopodal BMW Moniki.
Gwiazda wybrała się do drogerii, aby uzupełnić swoją kosmetyczkę. W wyborze pomagała jej ekspedientka.