Naburmuszona Anna Wendzikowska snuje się po ulicy z torebką Chanel za 20 tysięcy złotych. Do twarzy jej bez makijażu? (ZDJĘCIA)
Celebrytka dopiero co wróciła z kolejnych egzotycznych wakacji. Wygląda na szczęśliwą z tego powodu?
Anna Wendzikowska** już dawno temu udowodniła, że charakteryzuje ją chorobliwy wręcz perfekcjonizm. Dziennikarka z uporem maniaka pielęgnuje w social mediach wizerunek spełniona bizneswoman, której z powodzeniem udaje się łączyć karierę celebrytki z macierzyństwem. Przy okazji udaje jej się znaleźć czas na egzotyczne podróże, chętnie racząc fanów kolejnymi zdjęciami z różnej maści **rajskich wakacji.
Po "niebezpiecznej" wyprawie do Nowej Zelandii, gdzie podczas górskiej wspinaczki 38-latka - nie zważając na ochronne barierki - przeskoczyła ogrodzenie i stanęła na samym skraju przepaści, mama dwójki dzieci w końcu przyleciała do ojczyzny. Wnioskując po najnowszych zdjęciach prominentki, perspektywa powrotu do szarej rzeczywistości nie napawa Ani szczęściem.
W czwartek znana podróżniczka została przyłapana przez paparazzi w centrum Warszawy, gdy zmierzała do swojego stojącego na parkingu porsche. Wendzikowska miała na sobie tego dnia beżowy "total look", na który składała się bluzka, elegancki płaszczyk, podwinięte spodnie i botki na obcasie. Wisienką na torcie była wełniana czapka i klasyczna torebka Chanel za około 20 tysięcy złotych. Uwagę zwracał brak makijażu na twarzy Ani i malująca się na niej wyjątkowo naburmuszona mina.
Zobaczcie zdjęcia:
W przerwach od relacjonowania kolejnych wydarzeń ze świata kina i muzyki Ania Wendzikowska oddaje się regularnym podróżom.
Jak na prawdziwą celebrytkę przystało, wszystkie wyjazdy dziennikarka konsekwentnie relacjonuje za pośrednictwem instagramowego profilu.
38-latka zdążyła już przylecieć do Polski i powrócić do szarej rzeczywistości. Wnioskując po minie Ani, nie było to dla niej łatwe...
Wendzikowska miała na sobie tego dnia beżowy "total look", na który składała się bluzka, elegancki płaszczyk, podwinięte spodnie.
Wisienką na torcie były zamszowe botki, wełniana czapka i klasyczna torebka Chanel za około 20 tysięcy złotych.