"Nasz nowy dom". Oto efekty OSTATNIEJ metamorfozy przeprowadzonej przez Katarzynę Dowbor. Będziecie tęsknić? (ZDJĘCIA)
W czwartek wyemitowano finał 20. sezonu "Nasz nowy dom". Odcinek ten z pewnością był szczególny nie tylko dla widzów, lecz również samej prowadzącej. Metamorfoza domu pani Oli w Dęblinie była bowiem ostatnią z udziałem Katarzyny Dowbor.
Katarzyna Dowbor jeszcze do niedawna była nieodłącznie kojarzona z programem "Nasz nowy dom". Dziennikarka prowadziła show Polsatu przez prawie 10 lat i w tym czasie wraz ze swoją ekipą odmieniła losy setek polskich rodzin w potrzebie. Niedawno wyszło jednak na jaw, że Edward Miszczak postanowił podziękować Dowbor za dalszą współpracę. W nadchodzącym sezonie programu widzowie zobaczą już nową prowadzącą, którą została Elżbieta Romanowska.
W czwartek na antenie Polsatu wyemitowano finałowy odcinek 20. sezonu "Nasz nowy dom". W tym tygodniu seans show dla wielu widzów z pewnością oznaczał symboliczne zakończenie pewnego rozdziału w historii show - był to bowiem ostatni odcinek z udziałem Katarzyny Dowbor.
W najnowszym odcinku programu Dowbor zawitała do Dęblina. Na miejscu odwiedziła niewielki domek, w którym wraz z dwiema córkami mieszka pani Ola. Bohaterka "Nasz nowy dom" nie miała w życiu łatwo. Gdy po śmierci ojca, jej matka popadła w uzależnienie, Ola trafiła do domu dziecka. Przez lata kobieta odkładała każdy grosz z otrzymywanej po ojcu renty i w końcu kupiła popadający w ruinę domek, co było spełnieniem jej marzeń.
Mimo dziesięcioletnich starań, panujące w budynku warunki pozostawiały wiele do życzenia. Bieżąca woda była dostępna tylko w jednym kranie, a łazienka niemal bezużyteczna. Wodę do kąpieli Ola musiała czerpać z kranu kuchennego, a następnie ogrzać na piecu - po pracy większość czasu kobieta poświęcała więc na rąbanie drewna. Ogromnym wyzwaniem dla ekipy Katarzyny Dowbor było również wygospodarowanie dodatkowej przestrzeni w niewielkim budynku.
W wyniku remontu dom pani Oli oraz jej pociech zyskał całkiem nowe wnętrza. Ekipa Katarzyny Dowbor zmieniła nieco układ poszczególnych pomieszczeń - w efekcie niewielka wcześniej kuchnia zamieniła się w przestronne pomieszczenie połączone z jadalnią oraz salonem. Zadbano także o przytulną przestrzeń dla pociech pani Oli, Oliwki i Ali, oraz całkowicie odmieniono domową łazienkę. Panie zyskały także stylowo urządzony taras.
Zobaczcie, jak wyglądała ostatnia metamorfoza w "Nasz nowy dom" z udziałem Katarzyny Dowbor.
W czwartek na antenie Polsatu wyemitowano ostatni odcinek 20. sezonu "Nasz nowy dom". Finał show był ostatnim odcinkiem z udziałem Katarzyny Dowbor.
W tym tygodniu Dowbor zawitała do Dęblina, odwiedzając mieszkające w nim panią Olę oraz jej dwie pociechy.
Pani Ola odkładała każdy grosz z renty po nieżyjącym ojcu, by móc kupić wymarzony dom. W końcu stała się właścicielką zrujnowanego domku położonego nieopodal lotniska w Dęblinie. Mimo 10 lat starań kobiety warunki panujące w budynku pozostawiały wiele do życzenia.
Dzięki wizycie ekipy Katarzyny Dowbor dom pani Oli zyskał całkiem nowy wystrój. Na zewnątrz zaaranżowano również stylowo urządzony taras.
We wnętrzu domu pani Oli pojawił się ciekawy kolorystyczny akcent, a mianowicie drzwi w soczystym, niebieskim kolorze.
Największym wyzwaniem dla ekipy Katarzyny Dowbor było wygospodarowanie w domu pani Oli dodatkowej przestrzeni.
Wcześniej pani Ola i jej córki dzieliły jedną sypialnię.
Po metamorfozie dziecięcy pokój przeniesiono do innego pomieszczenia. Mimo nieco mniejszych rozmiarów sypialnia dziewczynek stała się znacznie bardziej przytulna.
Dziś w dziecięcym pokoju królują róż i stylowe, dziewczęce dodatki. W pomieszczeniu nie zabrakło rzecz jasna miejsca do nauki.
Wcześniej kuchnia pani Oli była dość niewielka.
Wskutek metamorfozy kuchnię przeniesiono do większego, bardziej przestronnego pomieszczenia, pełnego naturalnego światła.
Tuż obok nowo zaaranżowanej kuchni znalazło się miejsce na jadalnię oraz salon. Pomieszczeniem zawładnęły białe meble oraz niebieski akcenty. Ciekawym rozwiązaniem okazała się oryginalna, kwiatowa tapeta.
Wcześniej łazienka pani Oli była niemal bezużyteczna. Kobieta wodę do kąpieli pozyskiwała z kuchennego kranu, następnie zmuszona zaś była ogrzewać ją na piecu.
Po metamorfozie w łazience pojawiły się eleganckie płytki i nowe meble. Wannę zastąpiono kabiną prysznicową.
Tuż przed emisją finałowego odcinka Katarzyna Dowbor po raz kolejny pożegnała się z widzami "Nasz nowy dom".
Kochani, zapraszam Was na ostatni w tym sezonie, ale dla mnie też, ostatni już odcinek programu "Nasz Nowy Dom". Odcinek, który tym bardziej jest dla mnie ważny, że ja się z programem żegnam, jak wiecie… Dziękuję za 10 wspólnych lat! I bardzo mi zależy, żebyście ten odcinek obejrzeli - napisała na Instagramie.