Niepokojąco szczupła Katie Price zaskakuje odmienionym obliczem: "Mój tyłek jest obwisły. Muszę zrobić wypełnienie pośladków"
W ostatnim czasie Katie Price drastycznie schudła. 46-letnia celebrytka pożaliła się na Instagramie, że za sprawą utraty kilogramów, zmalały jej pośladki. Już planuje powiększanie.
Katie Price należy niewątpliwie do czołówki znanych twarzy, które przeszły najwięcej operacji plastycznych i zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Przykładowo w zeszłym roku Brytyjka powiększyła sobie piersi po raz 17.
Od kilku miesięcy tabloidy rozpisują się o wyraźnej zmianie w wyglądzie celebrytki. I tym razem nie chodzi o poprawkę chirurgiczną. Była żona Petera Andre wyraźnie schudła, co oczywiście martwi jej troskliwych fanów. Spekuluje się, że to w związku z rzekomym rozstaniem z partnerem, JJ Slaterem.
Zobacz też: Fani niepokoją się o Katie Price pod jej nowym zdjęciem: "Ten szkieletowy wygląd nie jest dobry"
Katie Price coraz chudsza. Internauci zmartwieni
W środę Katie pochwaliła się nowym nagraniem ze sobą w roli głównej. W oczy rzuca się oczywiście jej odchudzona sylwetka. Choć na opublikowanym na Instagrame wideo reklamuje bordowy sportowy komplet, mało kto zwrócił na niego uwagę. Znaczna większość komentarzy dotyczyła prezencji gwiazdy. Pojawiły się głosy, że Price najpewniej przyjmuje popularny lek na cukrzycę.
Ozempic działa cuda; To nie jest zdrowe, Katie, proszę, poszukaj pomocy; Ktoś się nią opiekuje? To trzeba zgłosić, zanim zajdzie za daleko; Proszę, jedz; O mój boże, co się z tobą dzieje? - rozpisują się zmartwieni internauci.
Katie Price pokazuje nowe usta i zapowiada powiększenie pośladków
Celebrytka wrzuciła również na Instastories filmik, w którym chwaliła się świeżo powiększonymi ustami.
Och, znowu to zrobiła! Jest coraz bliżej wyglądu lalki Bratz! Zrobiła sobie usta. (...) - mówiła ironicznie o sobie w trzeciej osobie.
Dalej 46-latka polecała ulubioną klinikę i zapowiadała powiększenie pośladków. Twierdzi, że jest zmuszona poddać się zabiegowi, ponieważ w wyniku utraty wagi jej skóra w tym miejscu zrobiła się znacznie mniej jędrna.
Straciłam mnóstwo, mnóstwo kilogramów i mój tyłek jest teraz obwisły! Muszę więc zrobić sobie tutaj wypełnienie pośladków. Nie mogę się doczekać. Bądźcie czujni. To nie stanie się dzisiaj, ale tak - zrobię sobie pupę - tłumaczy, na koniec zalecając obserwatorom, że jeżeli mierzą się z podobnym problemem, powinni pójść w jej ślady.
Weźmiecie sobie jej radę do serca?