W ostatnim czasie Lana Del Rey borykała się z problemem utrzymania wagi. Artystka ostatnio przygotowywała się do jednego z ważniejszych występów w karierze, nie tylko szlifując wokal, ale też intensywnie trenując. Paparazzi ruszyli tropem piosenkarki, dokumentując jej odświeżony look.
Lana Del Rey zaliczyła niezwykle spektakularny start kariery. 13 lat temu świat oszalał na punkcie rudowłosej wokalistki wyśpiewującej zmysłowym, niskim głosem słowa utworów "Born to Die" i Video Games". Choć dziś jej piosenki nie okupują czołówek list przebojów, Amerykanka co 2 lata prezentuje kolejne muzyczne wydawnictwa, aktywnie promując je podczas tras koncertowych.
Artystka została ogłoszona headlinerką tegorocznej edycji Coachelli, jednego z najbardziej prestiżowych festiwali na świecie. Jak na prawdziwą profesjonalistkę przystało, zadbała o każdy najdrobniejszy szczegół występu przed kilkusettysięczną publicznością. Lana zachwyciła nie tylko głosem i wspólnym występem z zaproszoną specjalnie na ten koncert Camilą Cabello, ale również wyraźnie wysmukloną sylwetką.
Kilka dni po ciepło przyjętym występie Lana Del Rey została zauważona przez paparazzi tuż po opuszczeniu uwielbianego przez gwiazdy kościoła Churchome położonego w Saban Theatre w Beverly Hills. W trakcie nabożeństw wierni mogą np. zasiąść w ławce obok Ciary, a nawet wysłuchać psalmów wyśpiewywanych na żywo przez Justina Biebera.
Wykonawczyni hitu "Summertime Sadness" wyraźnie zaakcentowała wizualną przemianę, zakładając niezobowiązujące, dopasowane do sylwetki czarne legginsy zestawione z białymi tenisówkami. 38-latka miała też na sobie puchatą pikowaną kurtkę o krótszym kroju w szarym kolorze.`
Uwadze fotoreporterów nie umknął również makijaż piosenkarki i jej nieco odmienione lico. Swoim zwyczajem postawiła na czarny eyeliner w kształcie skrzydeł. Tak wystylizowana gwiazda posyłała promienne uśmiechy wszystkim zebranym.
ZOBACZ TEŻ: Wydekoltowana Lana Del Rey stroi miny na koncercie. Tym razem nie odcięli jej prądu (ZDJĘCIA)