"Odpicowana" Blanka Lipińska w "oryginalnych" butach za 1,5 tysiąca wysiada ze swojego mercedesa i pędzi załatwiać biznesy (ZDJĘCIA)
Po rozstaniu z "Barusiem" autorka powieści erotycznych rzuciła się w wir pracy. Dobrze się prezentuje?
Można powiedzieć, że pod wieloma względami ten rok był dla Blanki Lipińskiej przełomowy. Nie dość, że film na podstawie książki jej autorstwa stał się międzynarodowym hitem, co niewątpliwie podreperowało jej domowy budżet, to jeszcze spotkała na swojej drodze "miłość życia" (a tak jej się przynajmniej wydawało), Aleksandra Barona. Niestety, wyjątkowo medialna relacja "pisarki" i muzyka przetrwała zaledwie 225 dni, a o rozstaniu przesądziła nieobecność "Barusia" na pokładzie samolotu, który miał zabrać zakochane gołąbki na luksusowy urlop do Al Dżuny.
Zamiast na jakiś czas zniknąć z social mediów i zrobić sobie prawdziwe wakacje, Lipińska bez przerwy raczy fanów pięknymi widoczkami z "ekskluzywnego" miasteczka, wciąż sugerując, że przeżywa ciężkie chwile (i przy okazji tłumacząc, że bez ustanku publikuje relacje "z troski o swoich fanów"). Po powrocie do szarej rzeczywistości pierwszą rzeczą, którą zrobiła Lipińska było przekształcenie studia Alka, które 35-latka urządziła ówczesnemu ukochanemu u siebie w domu, w gabinet.
Nie od dziś wiadomo, że najlepszym lekarstwem na złamane serce jest rzucenie się w wir pracy, dlatego też kilka dni temu Blanka została przyłapana przez paparazzi, gdy załatwiała sprawunki na mieście w centrum Warszawy. Fotografom udało się uwiecznić moment, gdy celebrytka wysiada ze swojego "stuningowanego" mercedesa (renowacja auta była prezentem od Alka), po czym żwawym krokiem pędzi załatwiać biznesy. Na tę okazję Lipińska wybrała jesienną stylizację, na którą składały się białe spodnie, czarna bluza, ramoneska i wełniana czapa. Efektownego looku dopełniła biała saszetka Calvina Kleina i oryginalne buty marki
Inuikii za 1400 złotych.
Dobrze się prezentuje?
Na początku października zakończył się jeden z najbardziej medialnych celebryckich związków ostatnich lat. Aleksnder Baron postanowił nie udawać się w podróż do Egiptu z Blanką Lipińską, tym samym przekreślając wspólną przyszłość.
Gdy pisarka powieści erotycznych wróciła do Polski, pierwszą rzeczą, którą zrobiła, było przekształcenie studia muzycznego Alka w gabinet.
Znana bizneswoman została przyłapana przez fotografów, gdy załatwiała sprawunki na mieście.
Na tę okazję Lipińska wybrała jesienną stylizację, na którą składały się białe spodnie, czarna bluza, ramoneska i wełniana czapa.
Efektownego looku dopełniła biała saszetka Calvina Kleina i oryginalne buty marki Inuikii za 1400 złotych.